Marta Mrzygłód: Tylko Bochni szkoda... .

Ostatnie zmiany w Urzędzie Miasta związane z zatrudnieniem nowego urzędnika Tomasza Urynwicza, w nowo stworzonym specjalnie dla niego gabinecie tzw. Kancelarii Burmistrza, spowodowały wiele komentarzy. Poniżej zdanie Marty Mrzygłód, przedstawicielki Konfederacji Korony Polskiej, niedawno ubiegającej się o stanowisko Burmistrza Bochni.

Upartyjnione wybory na urząd Burmistrza (II tura) tj. walka PiS-PO (KO). Odwołany wieloletni Sekretarz Miasta (doświadczony urzędnik samorządowy) - powód? - prawdopodobnie polityczny (nie kompetencyjny). Powołanie nowej komórki w urzędzie miasta - Kancelaria Burmistrza, za nasze podatki... i zapewne za chwil kilka powoływanie na Naczelników koleżanek i kolegów z PO, tworzenie nowych stanowisk z-ców Naczelników i zapewne wiele innych niespodzianek (córek, synów itp. z cyklu rodzina na swoim), które nam szykuje władza "uśmiechniętej Polski" w Bochni. No ale widziały gały co brały... - stołki, stołeczki... za publiczne pieniądze, byleby zabawa trwała na koszt innych. A naród? Naród dalej jak głosował na swoich naprzemiennych oprawców (PO-PiS plus przystawki), tak z syndromem sztokholskim robi to dalej. A przecież nowy pracownik Kancelarii Burmistrza Pan Tomasz Urynowicz (jak czytamy w wikipedii) i był w PiS (Porozumienie) i w PO... - to już się samo komentuje.

Kochani... jest inna alternatywa prócz PiS i PO w Polsce. Obudźcie się w końcu... . Są osoby, które mają inne wartości, standardy pracy, które nie są resortowymi dziećmi, wychowanymi na kłamstwie okrągłego stołu w Magdalence... . Obudź się Bochnio!