Mamy wreszcie szansę na swojego posła
Pod warunkiem wszakże, że wybory prezydenckie wygra Andrzej Duda. Wówczas będzie musiał zrezygnować z mandatu europosła, a to pociągnie za sobą szereg zmian, które mogą się dla nas okazać bardzo korzystne...
Ostatnie wybory do sejmu odbyły się 9 października 2011 r. W naszym okręgu wyborczym, obejmującym powiaty: wielicki, bocheński, brzeski, tarnowski ziemski i grodzki oraz dąbrowski, do wzięcia było 9 mandatów.
PiS wygrał i zdobył 5 mandatów, PO - 3 i PSL – 1. Posłami z ramienia Prawa i Sprawiedliwości zostali: Włodzimierz Bernacki, Edward Czesak, Jan Ziobro, Józef Rojek i Michał Wojtkiewicz, natomiast poza parlamentem znaleźli się, w kolejności otrzymanych głosów: Barbara Marianowska, Robert Kądzielawa z Dąbrowy Tarnowskiej, Urszula Rusecka z Wieliczki oraz - Bogdan Kosturkiewicz.
Barbara Marianowska zmarła w 2012 roku. W marcu tego roku zmarł również niespodziewanie 50-letni Robert Kądzielawa, wieloletni radny powiatowy w Dąbrowie Tarnowskiej.
W wyborach do europarlamentu w ubiegłym roku startował również poseł RP, Edward Czesak. Jeśli Andrzej Duda, po wygranej z Bronisławem Komorowskim, złoży mandat europosła, to na jego miejsce z ramienia PiS wejdzie właśnie Edward Czesak. Jego z kolei miejsce mogą zająć albo Urszula Rusiecka albo... Bogdan Kosturkiewicz.
Kandydatka z Wieliczki została jednak, w wyniku ostatnich wyborów samorządowych, radną do sejmiku wojewódzkiego. I podobno nie ma zamiaru zamieniać tej funkcji na krótkotrwałe (5 miesięcy) posłowanie. Pozostaje nasz ex-burmistrz Bogdan Kosturkiewicz.