Kryzysów mamy bardzo dużo - trudna sytuacja dzieci podczas pandemii
Dzieci się tną, dzieci nie jedzą …
Komisja Rodziny, Zdrowia i Pomocy Społecznej podczas ostatniego spotkania przyglądała się sytuacji dzieci i młodzieży podczas pandemii, lockdownu i wprowadzonych przez rząd obostrzeń sanitarnych. Na posiedzenie zaproszona została pani Teresa Daniewska z Komisji ds. Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Monika Grabarz, dyrektor Miejskiego Centrum dla Dzieci i Młodzieży „Ochronka” przy ulicy Henryka Sienkiewicza 2 w Bochni. Sytuacja, szczególnie dzieci i wielu rodzin, jest coraz cięższa.
Dzięki sprawozdaniu mogliśmy zapoznać się z formami pomocy, jakich udzielają ośrodki dzieciom z „trudnych” rodzin, jak przebiegała praca świetlicy w minionym roku oraz jakie zagrożenia spotykają najmłodszych w czasie pandemii.
„Gdzie dzieci mają miłość”
Przewodniczący komisji Stanisław Dębosz, który pierwszy raz wystąpił w tej roli, przejmując schedę po zmarłym kilka miesięcy temu dr. Marku Kani, o „Ochronce” mówił, że jest ona „naszym sztandarowym programem i miejscem, które daje dzieciom szansę. Gdzie dzieci mają miłość”.
Środki, które gmina-miasto Bochnia wypłaci dla centrum w tym roku, wynoszą blisko 1,5 mln zł. 400 tys. zł pochodzi z dotacji na realizację programu „Bezpieczna Przystań”, jednak z powodu sytuacji epidemiologicznej projekt zostanie przesunięty na 2022 r. W obecnym czasie, jak przekonywała dyr. Grabarz, nie jest możliwa realizacja zamierzonych celów, w tym zimowisk, wycieczek i kolonii, a także street-workingu, czy warsztatów kulinarnych. Pod znakiem zapytania pozostają także istotne dla dzieci „Noce Filmowe”. O tym, jak wyglądają, mówiła z uśmiechem dyr. Grabarz:
„Dzieciaki przynoszą pidżamy, szczoteczki do zębów i wszystko, co jest im potrzebne. Dla nich przygotowujemy jedzenie, zestaw filmów, także bajek, jeśli są to młodsze dzieci. Spotykamy się często, jest to regularna akcja, przynajmniej raz w miesiącu skierowana dla odpowiednich grup wiekowych. W trakcie pandemii były to ograniczone działania, ale przez całą noc oglądamy filmy, jemy popcorn, bądź też inne przysmaki i dzieciaki nad ranem idą do domów. (...) Prześpią się dwie, trzy godziny i popołudniu są z powrotem.”
„Ochronka” czasu pandemii"
Radni zainteresowani byli przede wszystkim pracą ośrodka w minionym roku, kiedy to świetlicę zamknięto na ponad sześć miesięcy, co miało związek z rządowymi obostrzeniami przeciwko rozprzestrzeniającej się chorobie zakaźnej SARS-COV-2. Zajęcia związane z pomocą edukacyjną, zajęcia rozwojowe dla pasji i zainteresowań wychowanków, jak i sportowe, odbywały się stacjonarnie jeśli pozwalały na to obostrzenia. W innym przypadku, podobnie jak w szkołach, pracowano zdalnie.
„Ochronka” działała w pełnym reżimie sanitarnym – w związku z obostrzeniami chodzono w maseczkach, dbano o zachowanie dystansu między grupami wiekowymi, kilkukrotnie w czasie sześciu godzin otwarcia ośrodka dezynfekowano sale.
Wychowawcy, bez względu na to, czy „Ochronka” jest zamknięta, czy też nie, są obecni na miejscu i realizują dwa rodzaje aktywności – ogólne (świetlicowe) i profilaktyczno-terapeutyczne. Każdy z pedagogów prowadzi również zajęcia edukacyjne, które polegają na pomocy w nauce, odrabianiu lekcji i tłumaczeniu trudniejszych zagadnień. „Jest ciężko prowadzić pracę zdalną z dziećmi” – podkreślała dyrektor, tłumacząc, że istnieje wiele rodzin w Bochni, które mają ograniczony zakres możliwości, jeśli chodzi o dostępność sieci, czy wyposażenie sprzętowe. Niemniej, w sytuacjach kryzysowych dzieci i młodzież, a także ich opiekunowie, mogą liczyć na wszelką pomoc.
Radny Eugeniusz Konieczny pytał o stan psychiczny wychowanków w trakcie trwania pandemii. Jak się okazuje, co nie jest zaskoczeniem, dzieci źle reagują na izolację fizyczną i brak kontaktów społecznych, a to odbija się na ich funkcjonowaniu. Powrót był tłumny, dzieci zatęskniły za miejscem, bardzo ciesząc się z zajęć stacjonarnych.
„Dzieci się tną, dzieci nie jedzą”
W placówkach szkolnych sytuacja wyglądała zgoła inaczej, o czym mówiła Teresa Daniewska z Komisji ds. Rozwiązywania Problemów Alkoholowych: „W tej chwili zajęcia realizują uczniowe klas 1-3. Nie byli w szkole przez kilka miesięcy i zapomnieli jak się chodzi do szkoły, jaka jest procedura, że trzeba się rozebrać, gdzie trzeba się rozebrać itd. Pierwszy tydzień, to było oswajanie się z rzeczywistością szkolną, a już nie mówię o zaległościach, bo to jest porażające”.
Nauczyciele, pedagodzy, dyrektorzy placówek, a także sami uczniowie zwracają szczególną uwagę na to, jak wygląda sytuacja rodzinna w trakcie pandemii – ta w wielu przypadkach bywa alarmująca. „Kryzysów mamy bardzo dużo” – mówiła Teresa Daniewska. – „Mimo pandemii nie możemy powiedzieć, że uczniów nie widzimy, więc problemu nie ma – dzieci się tną, dzieci nie jedzą, dzieci uzależniają się od komputera i gier – te sygnały do nas dochodzą, i mimo że jest pandemia, to my do szkoły zapraszamy rodziców (...) i wtedy rozmawiamy i zajmujemy się danym przypadkiem, czy problemem.”
Form pomocy jest wiele: „Współpracujemy z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej, z bocheńskim Domem Dziecka, mamy dzieci w pieczy zastępczej – współpracujemy z PCPR [Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie – przyp. red.], oczywiście z Poradnią Psychologiczno-Pedagogiczną, która służy przede wszystkim diagnozie dziecka oraz Poradnią Zdrowia Psychicznego, gdzie dzieci uzyskują pomoc medyczną. Dzieci, które kierowane są do specjalistów, jest coraz więcej i coraz więcej jest orzeczeń o potrzebie kształcenia specjalnego ze względu na różnorodne dysfunkcje”.
Narkotyki, ucieczki, wykroczenia i przestępstwa
O sprzyjaniu zachowań patologicznych wśród dzieci i młodzieży na terenie miasta i powiatu bocheńskiego w czasach pandemii koronawirusa mówił Naczelnik Wydziału Prewencji i Służb Obywatelskich KPP Bochnia, który został zaproszony na obrady Komisji Oświaty.
Według raportu o bezpieczeństwie najmłodszych i statystyk przeciwdziałania zjawiskom kryminogennym funkcjonariusze Policji wystosowali 37 wniosków o ukaranie nieletnich do sądów rodzinnych. Ujawniono 11 nieletnich pod wpływem alkoholu lub środków odurzających – w 2019 r. takich przypadków były 3. Zanotowano także 4 ucieczki, w tym dwie z Domu Dziecka w Bochni. Zatrzymano 6 nieletnich sprawców przestępstw, którzy łącznie popełnili 25 czynów przestępczych:
• 1 – wypadek drogowy
• 1 – obcowanie z osobą poniżej 15 roku życia
• 21 – posiadanie narkotyków
• 1 – znęcanie się
• 1 – zniszczenie mienia
Ważne telefony
Jeśli potrzebujesz pomocy lub jesteś świadkiem niepokojących wydarzeń z udziałem nieletnich, zadzwoń pod numery:
Rzecznik Praw Dziecka – (22) 583 66 00, w godz. 8:15 -16:15
Punkt Konsultacyjno-Informacyjny Bochnia – (14) 611 12 90
Miejskiej Ośrodek Pomocy Społecznej w Bochni – (14) 615 39 10
MCDiM „Ochronka” – (14) 611 20 89
Komisja ds. Rozwiązywań Problemów Alkoholowych – (14) 611 67 76
DML