Kradli, jeździli po rowach i wybijali szyby
19 marca nie był zbyt spokojnym dniem dla Policji. Czwartek rozpoczął się od informacji o włamaniu w Trzcianie. Zaraz potem w Pogwizdowie Renault Clio wylądowało w rowie, a kierowca, z ciężkimi obrażeniami znalazł się w szpitalu. Dzień zakończyło aresztowanie młodego człowieka, któremu pod wpływem alkoholu, nie spodobały się sklepowe witryny.
W dniu 19 marca br. w godz. 9.00 — 14.00 w Trzcianie nieznani sprawcy, podczas nieobecności domowników wywarzyli okno, weszli do domu i po penetracji pomieszczeń skradli komputer, kamerę, aparaty fotograficzne oraz pieniądze. W sumie poszkodowani utracili około 6 tys. zł. Postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Bochni
W tym samym dniu o godz. 14.50 w Pogwizdowie, gm. Bochnia 22 —letni kierujący samochodem marki Renault Clio na prawoskrętnym łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na przeciwny pas ruchu doprowadzając do zderzenia z autobusem RPK. Na skutek zderzenia kierujący samochodem Renault doznał obrażeń ciała w postaci ran ciętych twarzy oraz uszkodzenia kolana i został hospitalizowany. Z uwagi na doznane obrażenia twarzy kierujący nie był w stanie poddać się badaniu Alkotestem i pobrano mu krew do badań. W opisanym zdarzeniu nie zostały ranne inne osoby. Postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Bochni.
Tymczasem wieczorem o godz. 22.25 policjanci Posterunku Policji w Łapanowie zostali powiadomieni telefonicznie, że w centrum miejscowości w sklepie ogólnoprzemysłowym nieznana osoba wybiła szyby wystawowe. Policjanci pełnili służbę do godz. 22.00 i właśnie opuszczali budynek Posterunku Policji, kiedy ich kierownik asp. szt. Janusz Stopa przekazał im telefonicznie powyższą informację, określając im rysopis i kierunek ucieczki. Policjanci niezwłocznie pobiegli w kierunku sklepu i tam zauważyli na świeżym śniegu pozostawione ślady prawdopodobnego sprawcy. Po przebiegnięciu kilkuset merów zatrzymali młodego mężczyznę. Początkowo zaprzeczał, aby miał coś wspólnego z rozbiciem szyb. Policjanci nie dali mu wiary i zatrzymali 25-letniego mieszkańca Łapanowa. W chwili zatrzymania był nietrzeźwy, miał około 2 promili alkoholu. Trafił do bocheńskiego aresztu w celu wykonania czynności procesowych. Na miejscu zdarzenia ustalili, że wybito 5 szyb wstępnie oszacowanych na kwotę około 350 zł. W oknach tych były kraty. Ze sklepu nic nie zostało zabrane. Kiedy wytrzeźwiał, tłumaczył że powodem jego zachowania była wcześniejsza kłótnia z ojcem. Zdeklarował się pokryć całkowity koszt wyrządzonej szkody i dobrowolnie poddać się karze. Grozi mu kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.