Jaka będzie przyszłość fontanny na Rynku?
Wiele punktów w programach komitetów wyborczych jest podobnych lub takich samych. Budowa parkingów, centrum rekreacyjno-sportowego w Chodenicach, ścieżek rowerowych, hali przy ZS 3 czy ożywianie działalności kulturalnej to propozycje, które pojawiają się prawie w każdym programie.
Marta Mrzygłód, kandydująca z komitetu Stowarzyszenie Bocheńskie na stanowisko burmistrza miasta, zwróciła jednak uwagę na fontannę multimedialną działającą od ponad trzech lat na Rynku bocheńskim. Mimo, że na początku budziła entuzjazm, a grupki dzieci do dziś biegają ciesząc się rozbryzgującą się i kolorową, podświetlaną wodą, to jednak wielu mieszkańców zwraca uwagę, że fontanna zaczęła służyć niektórym za miejsce do mycia. Podczas sezonu drażni też muzyka uruchomiana co chwila podczas seansu fontanny.
Szanowni, Kochani, jedną z moich propozycji programowych jest: Przebudowa fontanny na Rynku, która w obecnym kształcie nie niesie za sobą żadnych walorów estetycznych czy artystycznych - pisze Marta Mrzygłód. Mieszkańcy żalą się, że najczęściej pełni funkcję higieniczno-sanitarną dla osób spędzających przy niej wolny czas. Fontanna powinna być jednym z miejsc, przy którym zatrzymają się nie tylko mieszkańcy, ale i turyści ze względu m.in. na swoje zalety architektoniczne (bogactwo kultury salinarnej Bochni), zdrowotne czy klimatyczne.
Uważam, że należy łączyć klasykę z nowoczesnością w sposób harmonijny. Podrzucam ku inspiracji kilka surowych projektów fontann, które w przyszłości rozbudowane mogą dodać atrakcyjności bocheńskiemu Rynkowi, a na tym nam m.in. zależy - na mieszkaniu w pięknym mieście – podkreśla kandydatka na szefa miasta.
Podobne kontrowersje budzi projekt drugiej fontanny, realizowany na Plantach Salinarnych. Czytaj TUTAJ
PW