Honorowy ambasador Bochni agentem SB?
Opisany w książce Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego duchowny, zarejestrowany przez SB pod pseudonimem ?Henryk? to pochodzący z Bochni abp Henryk Józef Nowacki, nuncjusz apostolski na Słowacji ? twierdzi tygodnik ?Wprost?. Z informacji zawartych w książce ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego ?Księża wobec bezpieki? wynika, że ?Henryk? podpisał zobowiązanie do współpracy z komunistycznymi służbami specjalnymi w sierpniu 1977 roku.
Zadeklarował, że będzie informował specsłużby o "wszelkich przejawach działalności na szkodę państwa, łamaniu praw i wrogim wypowiadaniu się o ustroju PRL". Zgodził się na spotkania z pracownikami specsłużb PRL w kraju i za granicą po wcześniejszym korespondencyjnym umówieniu terminu i miejsca. W raporcie z pozyskania na tajnego współpracownika jego oficer prowadzący napisał, że reprezentuje on "lojalny stosunek do naszego aparatu". Podczas pierwszego spotkania oficer prowadzący wręczył TW Henrykowi — "na poczęstunek" - 100 zł. Sam ks. Isakowicz-Zaleski nie chce ujawnić nazwiska osoby zarejestrowanej jako TW "Henryk". Podkreśla, że jego sprawa nie jest jednoznaczna. Abp Nowacki został honorowym obywatelem Bochni w 2003 r. W 2005 r. gościł w Bochni podczas Papieskiego Wieczoru Pamięci w bocheńskim muzeum. Pochodzące z tej uroczystości zdjęcie opublikowała “Kronika Bocheńska".