Hala w Łapanowie - rozmowa dziennikarzy ze starostą
Najbardziej emocjonującą częścią piątkowej (27 września) sesji Rady Powiatu była Informacja nt. budowy hali sportowej przy ZS w Łapanowie. Tym bardziej, że na sali obrad nieoczekiwanie pojawił się Rafał Majza, prezes wykonawcy hali, firmy Węglopol.
Jej przedstawiciele pikietowali w poniedziałek pod halą w Łapanowie, z transparentami, których treść nie postawiała żadnych złudzeń co do rodzaju uczuć, jakimi darzą starostwo.
W związku z tym dziennikarze zadali staroście Jackowi Pająkowi kilka pytań odnośnie hali w Łapanowie, zanim jeszcze informacja o niej została przedstawiona.
- Sądząc po treści jednego z transparentów ma pan postawiony w sądzie zarzut oszustwa. Czy to prawda?
-
Nieprawda. Złożyłem już doniesienie na policję w związku z treścią tego transparentu i szkalowaniem mojego imienia.
-
Dlaczego przedstawiciel wykonawcy, Weglopolu nie był zaproszony na otwarcie hali?
-
*Nie ma takiego obowiązku. Ponieważ współpraca z Węglopolem układała się tak źle, doszliśmy do wniosku, że ich obecność na otwarciu nie jest konieczna. *
-
Czy starostwo powiatowe ma pieniądze na to, aby rozliczyć się z wykonawcąi?
-
Oczywiście. Są zdeponowane na osobnym koncie i czekają, aż wymogi prawne będą spełnione, aby je wypłacić.
-
Dlaczego media nie były zaproszone na otwarcie (spośród wszystkich bocheńskich środków przekazu jedynie czasbochenski.pl pozyskał informację o terminie otwarcia hali)?
- Nie były?? To chyba sprawa wydziału promocji…
O meritum problemów z halą i jej rozliczeniem napiszemy w najbliższym czasie.