Gmina Rzezawa tłumaczy się w sprawie pogorzelców
W związku z naszą publikacją dotyczącą sytuacji pp. Budków pt.: Dalszy ciąg dramatu pogorzelców z Borku”, Gmina Rzezawa przesłała pismo w którym podaje informacje dotyczące rodziny z Borku. Pismo publikujemy, jednocześnie wyjaśniając, że wszystkie te wątpliwości i niedomówienia jakie zaistniały można było wyjaśnić w jednej krótkiej rozmowie.
Właśnie po to dziennikarka udała się do dyrekcji GOPS-u w Rzezawie, jako do organu najlepiej zorientowanego w sprawie. Pani dyrektor odmówiła jednak udzielenia jakichkolwiek informacji, co było chyba nie tylko nietaktem ale i niezgodne z prawem. Stwierdziła jedynie, że „na temat państwa Budków nie będzie się wypowiadać, bo tak się nie robi, żeby od razu alarmować media”.
Pan wójt w swoim piśmie zapewnia, że o obrażeniu się na pp. Budków nie ma mowy, ale tych słów pani dyrektor nic już nie cofnie. Wobec odmowy współpracy dziennikarce nie pozostało nic innego jak przedstawić jednostronną wizję pp. Budków, zastrzegając wszak, że jest to ich punkt widzenia. Wyjaśnienia w tej sprawie publikujemy teraz w piśmie jakie przesłał do redakcji Urząd Gminy, zarzucając nam nierzetelność. Skoro jednak nikt nie chciał udzielić nam informacji, nie są to zarzuty trafne.
Państwo Budkowie są ludźmi prostymi i mocno zaawansowanymi wiekiem. Tajniki nowoczesnej bankowości mogą dla nich być trudne do zrozumienia. Ale przecież to do takich ludzi, nie radzących sobie z życiem, a w dodatku poszkodowanych przez ślepy los jest dedykowane istnienie GOPSu. Gdyby wszyscy dawali sobie radę istnienie samorządowych struktur pomocy społecznej nie byłoby w ogóle potrzebne. Wraz z jego pracownikami i kierownikami. Prawdą jest natomiast, że w stosunkach z ludźmi potrzebującymi pomocy trzeba czasem niezwykłej cierpliwości, wyrozumiałości i taktu.
Pismo Urzędu Gminy:
W związku z publikacją na łamach portalu www.czasbochenski.pl w dniu 28 lipca 2017 r. dotyczącą artykułu „Dalszy ciąg dramatu pogorzelców z Borku", na podstawie art. 3la pkt 1 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. Prawo prasowe wnoszę publikację poniższego sprostowania, bowiem opublikowane przez Państwa w w/w artykule informacje są nieścisłe i niezgodne ze stanem faktycznym.
Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Rzezawie (Urząd Gminy) informuje, że Państwo Budkowie nie są rodziną adopcyjną jak to podano w artykule, a rodziną zastępczą dla swoich wnuków (Nicoli i Łukasza). Zamieszkują wspólnie z niepełnosprawną córką oraz synem, który jest bierny zawodowo.
W materiale prasowym podano informacje sugerujące, iż konto bankowe, na które można było wpłacać darowizny na rzecz pogorzelców zostało utworzone przez Gminę Rzezawa. Faktycznie, w dniu 22 stycznia 2016 r. na stronie internetowej Urzędu Gminy Rzezawa ukazał się apel o pomoc, w którym wskazano numer konta bankowego, jednakże owe konto jest kontem osobistym należącym do Pani Krystyny Budek, które sama założyła i które podała celem zamieszczenia na stronie www. Urząd Gminy Rzezawa, jak również Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Rzezawie nie miał możliwości wglądu w stan rachunku bankowego, a zgromadzonymi środkami dysponowała tylko i wyłącznie rodzina. Rodzina Państwa Budków nie informowała GOPS o zgromadzonych tam środkach. Stwierdzenia zatem użyte w materiale prasowym są nieprawdziwe. Nie zrozumiałe jest sugerowanie opinii publicznej jakoby środkami finansowymi Pani Krystyny Budek rozporządzał GOPS. Prostym sposobem na weryfikację informacji o wysokości środków zgromadzonych na koncie Pani Krystyny Budek wydaje się skierowanie prośby o udostępnienie wyciągów bankowych do właściciela konta czyli Pani Krystyny Budek a nie GOPS. Warto w tym miejscu przypomnieć zapisy ustawy Prawo prasowe (które jak się wydaje winny być autorowi materiału prasowego znane), które mówią, iż rzetelność pracy dziennikarza wymaga zachowania szczególnej staranności i rzetelności przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych. Użyte w materiale stwierdzenia, iż na koncie jest zgromadzonych 64.000 złotych i że jest to kwota zamrożona na remont domu również nie świadczą o rzetelności dziennikarskiej. Nie jest w materiale bowiem wyjaśnione przez kogo została ta kwota zamrożona a jedynie sugestia, że jest to konto gminne i gmina zablokowała te środki. Informacje te są nieprawdziwe.
Kolejne nieprawdziwe stwierdzenia dotyczą zasobu mieszkań komunalnych. Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Rzezawie nie posiada mieszkań socjalnych, natomiast dom w Jodłówce, o którym mowa w Czasie Bocheńskim, nie został przyznany samotnej matce z dziećmi, ową nieruchomość zakupiono dopiero w dniu 24 marca 2017 r. przez Urząd Gminy w Rzezawie. We wspomnianym budynku nikt nie zamieszkiwał, jak również nie zamieszkuje z uwagi na trwające prace adaptacyjne i remontowe.
Warto podkreślić, iż mimo przekroczenia kryterium dochodowo rodzinny, które wynika z przepisów o pomocy społecznej, to rodzina Państwa Budków objęta jest cały czas wsparciem ze strony Ośrodka jak i PCPR.
Nie jest również prawdą, że Kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Rzezawie był i jest obrażony „na zdesperowanych ludzi", ponieważ czynił starania, w celu pomocy rodzinie. Ponadto informacje, które zostały umieszczone w serwisie nie odzwierciedlały stanu faktycznego w zakresie sytuacji mieszkaniowej. Na dzień publikacji materiału prasowego Państwo Budkowie posiadali zapewnienie od kierownika GOPS, iż zostanie im przydzielone mieszkanie z zasobu gminnego.
Jeżeli zaś chodzi o sprawy własnościowe nieruchomości, na której stał spalany dom to Urząd Gminy w Rzezawie dysponuje dwoma kancelariami pranymi, które świadczą nieodpłatną pomoc prawną. Z porad prawnych może skorzystać każdy mieszkaniec Gminy Rzezawa, w tym Państwo Budkowie. Uregulowanie więc tej kwestii zależy wyłącznie od woli Państwa Budek.
Przedstawiając powyższe informacje wnosimy jak na wstępie.