Gmina Bochnia pojednała się z radnym Laskowiczem
Na naszą skrzynkę mailową wpłynęły trzy pisma z sądu w sprawie GZOZ w Bochni a klub radnych „Chcemy Dobrego Gospodarza”. Pisma przysłał nam Urząd Gminy. Czytamy w nich, że doszło do pojednania pomiędzy GZOZ a radnym Maciejem Laskowiczem, który do początku czerwca 2019 był jedyny z 4 członków opozycyjnego klubu, po czym przyłączył się do zwolenników obecnej władzy wykonawczej w Gminie. Treść dokumentów rzuca wiele światła na sprawę kłopotów ze służbą zdrowia w Gminie Bochnia. Przytaczamy tylko dwa z nich, gdyż treść oświadczenia Macieja Laskowicza jest zawarta w postanowieniu o wycofaniu oskarżenia.
- W związku z przeprowadzonymi rozmowami pojednawczymi pomiędzy Panem Maciejem Laskowiczem oraz Samodzielnym Publicznego Gminnym Zakładem Opieki Zdrowotnej w Bochni reprezentowanym przez Panią Katarzynę Kupisz, w tym w szczególności w związku z oświadczeniem Macieja Laskowicza, który oświadczył, że:wystąpienie jako Radnego Gminy Bochnia na posiedzeniu w dniu 25 lutego 2019 roku wynikało z troski o sytuację mieszkańców Gminy i troski o dostępność do podstawowej opieki zdrowotnej mieszkańców Gminy, treści przedstawione w wystąpieniu nie miały na celu podważenia dobrego imienia Samodzielnego Publicznego Gminnego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Bochni, a przedstawione tezy wystąpienia o braku funkcjonowania Zakładu, prowadzenie nieodpowiedniej polityki prowadzącej do zwolnienia powszechnie szanowanych lekarzy, okazały się zupełnie nietrafne w świetle wyjaśnień dyrektora SPGZOZ w Bochni oraz przedłożonych dokumentów, nie było jego wolą przekazanie treści wystąpienia do mediów, podpisał wniosek o przeprowadzenie kontroli w SPGZOZ w Bochni przez Narodowy Fundusz Zdrowia, który to wniosek zawiera stwierdzenie, niczym nie potwierdzone, że doszło do wyłudzenia środków z Narodowego Funduszu Zdrowia, a dowodów na to nie posiada, a kopii tego wniosku nie wysłałem do mediów zatem i nie miał zamiaru dokonania publicznego pomówienia Samodzielnego Publicznego Gminnego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Bochni.Ze względu na powyższe wyjaśnienia Strony pojednały się, wobec czego na zasadzie art. 492 § 1 k.p.k. wnoszą o umorzenie postępowania karnego co do osoby oskarżonego Macieja Laskowicza.*
UZASADNIENIE
*Oskarżeni Stanisław Cefal, Witold Kowalski, Maciej Laskowicz, Izydor Wróbel, sporządzili i podpisali, a następnie ujawnili do publicznej wiadomości w formie wystąpienia na posiedzeniu Komisji Rady Gminy Bochnia w dniu 25 lutego 2019 roku, oraz dodatkowo przekazali na piśmie treść podpisanego przez siebie wystąpienia do upublicznienia za pomocą środków masowego przekazu co nastąpiło m. in. na portalu www.bochniazbliska.pl w sieci Internet. W trakcie wystąpienia treść pisma została przeczytana na mównicy przez oskarżonego Macieja Laskowicza z zaznaczeniem autorstwa i zastrzeżeniem podpisania treści tekstu przez pozostałych oskarżonych, którzy również byli obecni podczas odczytywania tekstu. W przedstawionym i odczytanym tekście oskarżeni sprzeciwiają się rzekomo nieodpowiedniemu sposobowi prowadzenia podstawowej opieki zdrowotnej przez Samodzielny Publiczny Gminny Zakład Opieki Zdrowotnej w Bochni (dalej SPGZOZ).
Oskarżeni twierdzą, że SPGZOZ poprzez jego ośrodki zamiejscowe „funkcjonuje tylko teoretycznie”, a zatem insynuując, że w praktyce podmiot ten nie prowadzi działalności. Oskarżeni wskazują, że zła w ich ocenie sytuacja w SPGZOZ spowodowana jest m. in. przez „skandaliczną politykę” dyrektora SPGZOZ Katarzyny Kupisz. Oskarżeni zarzucili SPGZOZ rzekomą błędną politykę zatrudnienia w tym „doprowadzenie do zwolnienia powszechnie szanowanych lekarzy: pana Kazimierza Kozieji i pani doktor Barbary Salamon.” Jak dalej twierdzą oskarżeni: „polityka ta doprowadziła również do odejścia kolejnych, dobrych i lubianych pielęgniarek i lekarzy (np. lek. med. Musiałowicz, Pachuta, Najbarowski, Ryzner, Partyka, Kuflik).”
Oskarżeni w swoim piśmie i wystąpieniu z dnia 25 lutego 2019 roku wskazują też na rzekome naruszenia praw pracowników przez SPGZOZ żądając „zaprzestania szykan wobec pracowników… ”. Co więcej oskarżeni podnieśli, że „istnieją poważne rozbieżności między deklarowaną, a rzeczywistą dostępnością mieszkańców gminy Bochnia do podstawowej opieki zdrowotnej dla mieszkańców Gminy Bochnia.” Oskarżeni odnosząc się do działań SPGZOZ wskazują także, że „pretekstem do zwolnienia pani doktor Salamon był fakt, że będąc na urlopie, przychodziła do pracy, aby przyjmować pacjentów, którym gmina nie potrafiła zapewnić należytej opieki zdrowotnej.” Oskarżeni zapowiedzieli również złożenie wniosku o przeprowadzenie kontroli przez NFZ w stosunku do finansowanego podmiotu SPGZOZ.
Samodzielny Publiczny Gminny Zakład Opieki Zdrowotnej z siedzibą Bochni funkcjonuje w ośrodkach zamiejscowych codziennie, udzielając świadczeń zdrowotnych. SPGZOZ jest zarządzany profesjonalnie. Lekarz Kazimierz Kozieja rozwiązał stosunek pracy za porozumieniem stron z SPGZOZ, a lekarz Barbara Salomon otrzymała wypowiedzenie umowy o pracę, z przyczyn dotyczących pracownika, od którego to wypowiedzenia nie odwołała się do Sądu Pracy, a stosunek pracy wygasł. Żaden z pracowników SPGZOZ nie podniósł zastrzeżeń do sposobu zarządzania zakładem zdrowia, a także nie miały miejsca żadne szykany w stosunku do pracowników.
Deklarowana publicznie jak i zgłoszona do Narodowego Funduszu Zdrowia ilość, rodzaj dostępność świadczeń zdrowotnych z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej, udzielanej przez SPGZOZ i finansowana przez NFZ jest zgodna z rzeczywistością, a przede wszystkim z rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 24 września 2013 roku w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej (tj Dz.U. 2019 poz. 736). Wszystkie zacytowane elementy sporządzonego, przedstawionego publicznie i rozpowszechnionego przez oskarżonych tekstu wystąpienia, jak i jego całościowy wydźwięk i sposób przedstawienia sprawia, że czyn oskarżonych spełniają ustawowe przesłanki art. 212 k.k. SGZOZ jako gminny zakład opieki zdrowotnej o odrębnej podmiotowości prawnej prowadzi działalność leczniczą na terenie Gminy Bochnia. Jest to jednostka, która ze względu na profil i zakres działalności musi cieszyć się szczególnym zaufaniem ze strony pacjentów – głównie mieszkańców Gminy Bochnia. Wskazane wystąpienie zagroziło funkcjonowaniu SGZOZ, poniża ono ten podmiot w opinii publicznej i wprost naraża na utratę zaufania potrzebnego dla prowadzenia przez nie działalności leczniczej zarówno wśród klientów – pacjentów jak również innych osób i instytucji w tym finansujących świadczeń medycznych - NFZ. Fakt możliwości narażenia na poniżenie w opinii publicznej SGZOZ potwierdzony został również przez zamieszczenie treści wystąpienia na portalu w sieci Internet – oraz przez znaczny odzew ze strony użytkowników sieci Internet - komentujących fakt upublicznienia wystąpienia na portalu www.bochniazbliska.pl.
Również sam fakt działania publicznie, wybrane przez oskarżonych miejsce – Siedziba Urzędu Gminy, wolny dostęp publiczności do obrad Komisji Gminy Bochnia oraz obecność takiej publiczności w tym mieszkańców Gminy Bochnia, jak również przedstawicieli mediów, świadczy o celowości działania oskarżonych oraz świadomości, iż wystąpienie mogło wpłynąć na opinię publiczną i mogło wywrzeć skutek w postaci poniżenia SGZOZ w Bochni i mogło narazić go na utratę zaufania potrzebnego do prowadzenia przez Zakład działalności leczniczej. Oskarżeni wobec treści wystąpienia mogli być wręcz pewni wywarcia takiego skutku w opinii publicznej co było ich celem, lub co najmniej godzili się z możliwością wystąpienia takiego skutku.Mimo iż przestępstwo z art. 212 k.k. nie należy kwalifikować jako przestępstwo skutkowe (por. np. Wróbel Włodzimierz (red.), Zoll Andrzej (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom II. Część II. Komentarz do art. art. 212-277d pkt. 43, ) to powstanie takiego skutku przesądza o wyższej społecznej szkodliwości czynu oskarżonych gdyż doprowadziło do uszczerbku wizerunkowego i utraty zaufania ze strony opinii publicznej w stosunku do SGZOZ.
Bez wątpienia charakter tekstu i wypowiedzi mógł doprowadzić do poniżenia SGZOZ zatem tym bardziej spełnione zostały przesłanki przestępstwa formalnego, zmuszające do zastosowania normy sankcjonującej w stosunku do sprawców.Dnia 8 marca oskarżeni Stanisław Cefal, Witold Kowalski, Maciej Laskowicz, Izydor Wróbel, sporządzili podpisali i wysłali do Narodowego Funduszu Zdrowia – Oddziału Małopolskiego kolejne pismo pomawiające SGZOZ w Bochni. W uzasadnieniu pisma podpisanego przez oskarżonych wskazują oni wprost na działanie SGZOZ w sposób niezgodny z prawem pomawiając również, iż w SGZOZ miało dojść do „wyłudzenia środków publicznych od Narodowego Funduszu Zdrowia”. Po raz kolejny oskarżeni wskazują na rzekome nieprawidłowości w SGZOZ i zarzucają błędną politykę. Według oskarżonych w SGZOZ dochodzi do nieprawidłowości w dokumentacji kierowanej do NFZ i według nich „przedkładane do NFZ dokumenty prawdopodobnie od dawna nie obrazują faktycznego stanu działania SPGZOZ w Bochni.”
Oskarżeni wskazują też m. in. że rzekome działania SGZOZ „nie sprzyja prawidłowemu procesowi leczenia”. Również i w tym kolejnym przypadku oskarżeni dopuścili się zachowania opisanego w art. 212 Kodeksu Karnego. Podpisane i wysłane przez oskarżonych pismo z dnia 8 marca 2019 roku zostało również przez nich udostępnione w formie skanu dla upublicznienia w sieci Internet co miało i ma miejsce na portalu www.bochniazbliska.pl prowadzonym przez Panią Małgorzatę Więcek – Cebulę. Celowość upublicznienia pomawiających treści przez oskarżonych za pomocą środków masowego komunikowania wynika z udostępnienia przez autorów pisma który został umieszczony jako element treści artykułu z dnia 18 marca zatytułowanego „Gm. Bochnia. Radni mają już dość. Napisali skargę do NFZ na dyrekcję gminnego ośrodka zdrowia”.
Dodatkowo również w samym artykule cytowane są oświadczenia jednego z oskarżonych – Stanisława Cefala w których próbuje on wpłynąć na opinię publiczną a przedmiotem jego wypowiedzi są działania SGZOZ i jego dyrekcji..Sposób działania i treść upublicznionego pisma podobnie jak w przypadku zachowania z 25 lutego 2019 roku sprawiły, że dokonane pomówienie mogło poniżyć SGZOZ w Bochni w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego rodzaju prowadzonej działalności. Jako szczególnie poniżające i wpływające na możliwą utratę zaufania koniecznego do prowadzenia działalności dla SGZOZ można uznać pomówienie oskarżonych – radnych Gminy Bochnia, iż działalność podmiotu gminnego doprowadziła do wyłudzenia środków publicznych na podstawie dokumentów, które są nieprawdziwe, oraz że działania SGZOZ nie sprzyja prawidłowemu procesowi leczenia. Tymczasem celem SGZOZ jest świadczenie jak najszerzej i w najlepszy możliwy sposób świadczeń medycznych dla mieszkańców Gminy. SGZOZ w Bochni wieloletnim działaniem gromadził kapitał w postaci zaufania pacjentów do sposobu i jakości świadczonych usług, które pozostają na wysokim poziomie. Art. 212 k.k. wobec jego treści ma chronić m. in. podmioty takie jak poszkodowany od nieakceptowalnych społecznie zachowań takich jak oskarżonych, które wywrzeć mogą nieodwracalne lub długotrwałe skutki.
Dobre imię podmiotu leczniczego i możliwość prowadzenia działalności leczniczej opiera się w największym stopniu na kapitale wypracowywanym latami i relacji z szeroką rzeszą potencjalnych pacjentów – głównie mieszkańców Gminy Bochnia. Poniżanie w opinii publicznej prowadzi nie tylko do krzywdy podmiotu prawnego, ale wprost stanowi ogromne zagrożenie dla jego działalności podstawowej, płynności finansowej i generować może realne szkody.Wypowiedzi oskarżonych – będących jako radni Gminy Bochnia znacznym autorytetem – wpływają bardzo szeroko i tym dotkliwiej na rujnowanie zbudowanego przez lata zaufania pacjentów i otoczenia instytucjonalnego. Tymczasem w Samodzielnym Publicznym Gminnym Zakładzie Opieki Zdrowotnej z siedzibą Bochni nie stwierdzono chociażby usiłowania wyłudzenia środków z Narodowego Funduszu Zdrowia. SPGZOZ zgodnie z postanowieniami umowy zawartej z NFZ raportuje świadczenia udzielane w ramach podstawowej opieki zdrowotnej. Narodowy Fundusz Zdrowia dotychczas nie zakwestionował prawidłowości czy dokumentów potwierdzających udzielone świadczenia i brak jest wytłumaczenia dla zaistniałych pomówień kierowanych przez radnych w stosunku do gminnego podmiotu. Również chybione i bezpodstawne pozostają wypowiadane publicznie pomówienia oskarżonych co do łamania praw pracowniczych przez SPGZOZ co nie znajduje potwierdzenia w faktach. Również oceny dokonywane przez radnych co do prowadzonej przez SPGZOZ polityki zatrudnienia i organizacji pracy lekarzy są chybione i krzywdzące.
Drugie z przedstawionych zachowań oskarżonych tj. zachowanie zapoczątkowane 8 marca 2019 roku: sporządzenie, podpisanie i wyslanie do NFZ pomawiającego pisma wypełnia także przesłanki typu kwalifikowanego art.. 212 § 2 k.k. Nie ulega wątpliwości, iż w Sieci Internet ujawniony został skan oryginału sporządzonego pisma adresowanego do organu administracji – NZF. Ocena tego faktu jako wynijakącego z zachodznia oskarżonych wypada jednoznacznie wobec wyłącznego dysponowania przez oskarżonych sporządzonym przez siebie i podpisanym pismem, które ostatecznie za pośrednictwem mediów ujawnione zostało do nieskrępowanego odbioru szerokiej rzeczy internautów. Warto dodać, że treść tego pisma nie pojawiła się w formie relacji, odniesienie, ale wklejonego do artykułu skanu dokumentu którym z oczywistych względów dysponowali wyłącznie oskarżeni.
Na koniec należy zauważyć za Sądem Najwyższym, że „ocena charakteru wypowiedzi umieszczonej na stronie internetowej, jako wypełniającej znamiona przestępstwa zniewagi lub zniesławienia, może być dokonana wyłącznie w drodze dokładnej analizy treści tej wypowiedzi. Nie tylko dosłowna treść wypowiedzi wpływa na jej ocenę karno-prawną, ale w równym stopniu znaczenie mają okoliczności i miejsce jej sformułowania, jak również wcześniejsze zachowanie pokrzywdzonego tą wypowiedzią oraz treść i sposób wyrażenia przez niego określonych opinii. Nie jest przy tym możliwe ustalenie z góry, jaki konkretnie rodzaj wypowiedzi może zostać zakwalifikowany, jako wypowiedź zniesławiająca lub znieważająca. Oceny takiej musi dokonać każdorazowo sąd orzekający w sprawie - przy uwzględnieniu specyficznych i wyjątkowych okoliczności faktycznych występujących w realiach takiej sprawy. (Postanowienie SN z dnia 24 października 2017 w sprawie V KK 278/17).
Ocena faktów na łamach niniejszej sprawy prowadzi do wniosków, że zwyczajny sposób prowadzenia działalności przez SPGZOZ, konieczne i zgodne z prawem decyzje co do zatrudnianego personelu czy naturalne i wynikające z konieczności dostosowań do panujących warunków prawnych i realiów finansowych opieki zdrowotnej zmiany dotyczące podmiotu SPGZOZ nie pozwalały na zastosowaną przez oskarżonych treść, formę i okoliczności krytyki o charakterze pomawiającym. Ani zachowanie z dnia 25 lutego 2019 roku, ani też kolejne zapoczątkowane dnia 8 marca 2019 roku nie znajduje usprawiedliwienia i nie jest wobec tego pozbawione bezprawności. Jako zachowanie karalne o wysokim stopniu szkodliwości w tym indywidualnym przypadku z konieczności musi spotkać się z reakcja ze strony poszkodowanego i państwa. Wobec tego wnoszę jak powyżej.wnoszę o przeprowadzenie dowodów z wnoszę o przeprowadzenie dowodów z: dokumentów w postaci: Statutu Samodzielnego Publicznego Gminnego Zakładu Opieki Zdrowotnej z siedzibą Bochni, zapis/nagranie z posiedzenia Komisji Rady Gminy w Bochni z dnia 25 lutego 2019 roku,umowa z Narodowym Funduszem Zdrowia, informacja o miejscu, rodzaju, czasie udzielania świadczeń zdrowotnych przez SPGZOZ w ośrodkach zamiejscowych,rozwiązanie umowy o pracę z Kazimierzem Kozieją, poprzez oświadczenie ze strony pracownika z zachowaniem 3 - miesięcznego okresu wypowiedzeniawypowiedzenia przez pracodawcę umowy o pracę z Barbarą Salamon, załącznik do rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 24 września 2013 roku w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej (tj Dz.U. 2019 poz. 736).wydruku artykułu z portalu www.bochniazbliska.pl wraz z zawartym w treści „apelem” wygłoszonym dnia 25 lutego 2019 roku oraz komentarzami do artykułuwydruku artykułu z portalu www.bochniazbliska.pl wraz z załączonym do treści skanem pisma z dnia 8 marca 2019 roku oraz z komentarzami.*