Gazeta Krakowska przegrała proces z byłym proboszczem ks. Zdzisławem Sadko
Ponad połowę strony zajmują przeprosiny jakie właściciele Gazety Krakowskiej – grupa wydawnicza Polska Press Sp. z o. o wchodząca w skład niemieckiego koncernu Verlagsgruppe Passau - musiała wydrukować z powodu przegranego procesu z byłym proboszczem Parafii Św. Mikołaja ks. dr Zdzisławem Sadko. Tekst ukazął się w piątkowym wydaniu Gazety Krakowskiej.
Przeprosiny zwracają uwagę na naruszenie przez wydawcę dóbr osobistych księdza oraz dowodzą, że nigdy nie był ani podejrzanym ani oskarżonym, ani skazanym w jakimkolwiek procesie karnym, co można przeczytać w ich treści.
„Redaktor Gazety Krakowskiej i Wydawca Polska Press sp. z o.o. wskutek przegranego procesu sądowego przeprasza księdza Zdzisława Sadko za naruszenie jego dóbr osobistych oraz prezentowanie wizerunku w sposób sugerujący popełnienie przestępstwa przez ks. Zdzisława Sadko. W rzeczywistości ks. Zdzisław Sadko nie był ani podejrzanym ani oskarżonym, ani skazanym w jakimkolwiek procesie karnym, nie toczyło się przeciwko niemu żadne postępowanie – tak w prokuraturze, jak i w sądzie.”
Zamieszczone przeprosiny wskazują najwyraźniej na teksty jakie ukazywały się w 2016 roku na łamach Gazety Krakowskiej („Sześciu mężczyzn oskarża księdza infułata o molestowanie seksualne", czy „Owieczki księdza infułata. Co się zdarzyło pod dachem plebanii?" – Marii Mazurek) sugerujące winę księdza w tej sprawie. Najwyraźniej żadne z oskarżeń się nie potwierdziły.
pw