Fatum na Łanach
Dziś o godz. 5.50 doszło tam śmiertelnego wypadku. Mało uczęszczana, peryferyjna ulica. Bardzo wczesna pora. Do wydarzenia pasuje tylko jedno słowo: fatum.
56 – letnia kobieta szła prawidłowo drogą. Potrącił ją, na prostym odcinku drogi mercedes z 39 – latkiem za kierownicą. Jechał od ulicy Wodociągowej w stronę Partyzantów. Kobieta zginęła.
Co było przyczyną? Czy kierowca zasnął za kierownicą o tej nieludzkiej porze? A może niedzielne pijaństwo? Sprawę bada policja.