Dziecko nie przeżyło wypadku na Czwórce
<html />
Zmarł 10-letni chłopiec, najbardziej poszkodowana ofiara wtorkowego (27 sierpnia) wypadku w Łapczycy. Dziecko było reanimowane jeszcze na miejscu zdarzenia, potem śmigłowcem przewieziono je do szpitala w Krakowie. Niestety, nie udało się go uratować.
Mama chłopca opuściła, na własne żadanie, szpital jeszcze w dniu wypadku. Pod opieką lekarzy przebywają jeszcze trzy osoby: kierowca busa i dwóch pasażerów. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Jak podaje portal interia.pl, kierowca busa potwierdził wersję o popsutych hamulcach w swoim pojeździe. Próbował wyminąć poprzedzający pojazd, ale nie zauważył ciężarówki, jadącej z przeciwnego kierunku. Z kolei kierowca tej ciężarówki również próbował uniknąć zderzenia, zjeżdżając na pobocze. Nie uchroniło to jednak przed kolizją obu samochodów.