Drugi etap budowy KN II będzie realizowany, ale…
<html />
21 marca doszło do spotkania burmistrza Stefana Kolawińskiego z mieszkańcami osiedla Niepodległości. Głównym tematem spotkania były dalsze plany miasta dotyczące budowy drugiej części drogi KN 2.
Chociaż spotkanie nie cieszyło się wielkim zainteresowaniem mieszkańców osiedla (uczestniczyło w nim poniżej 30 osób), emocji nie zabrakło. Mieszkańcy przekonywali burmistrza, że dalsza realizacja budowy KN II jest konieczna, ponieważ w obecnej sytuacji od wczesnych godzin rannych do późnych nocnych przez osiedle przejeżdżają setki samochodów nie tylko osobowych, ale i ciężarowych, zakłócając spokój, niszcząc drogi osiedlowe i utrudniając życie mieszkańcom.
Chciałam zapytać, czy państwo wiecie, ile samochodów przejeżdża od godziny 4:30 do godziny 23 przez osiedle? Setki samochodów, osobowych, dostawczych. Dlatego dla tej kadencji budowa KN II powinna być priorytetem! – apelowała jedna z mieszkanek osiedla.
Dla władz miasta podstawowym problemem, który utrudnia realizację projektu są garaże, które przed kilku laty zostały postawione w miejscu planowanego obecnie przebiegu drogi. Gdyby aktualne założenia były realizowane, garaże trzeba byłoby rozebrać, a to wiązałoby się z dodatkowymi kosztami. Zdaniem obecnego na zebraniu przedstawiciela właścicieli wspomnianych garaży, który odwoływał się do opinii rzeczoznawcy, wydatki te sięgałyby kwoty 200 tys. zł. Nota bene, miasto ciągle zalega z wypłatą części odszkodowań za grunty przejęte pod budowę pierwszego odcinka KN II – w obecnym budżecie przeznaczono na ten cel 250 tys. zł. Przeciwko obecnemu projektowi przebiegu trasy protestują również mieszkańcy ulicy Armii Krajowej. Dlatego też burmistrz planuje przeprojektowanie trasy tak, aby doprowadzić do porozumienia z wszystkimi zwaśnionymi stronami i znaleźć rozwiązanie, które usatysfakcjonuje wszystkich. To oczywiście oznacza kolejną zwłokę w realizacji inwestycji oraz… kolejne wydatki związane z tworzeniem nowego projektu.
Jaka więc jest prawda dotycząca przyszłości KN II, o co tak naprawdę chodzi? Stare porzekadło mówi, że jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. W tym przypadku mogą to być pieniądze, które Bochnia właśnie otrzymała. Można przypuszczać, że prawdziwym problemem KN 2 nie są wspomniane garaże, ale Bocheńska Strefa Aktywności Gospodarczej. Bochnia otrzymała dofinansowanie do tworzonej strefy w wysokości 25 mln zł, ale przekształcenie terenu strefy w zagłębie zakładów pracy pochłonie jeszcze około 18-19 mln złotych, które miasto będzie musiało wyłożyć z własnej kieszeni. W tym momencie władz miasta nie stać więc po prostu na budowę tej drogi. Zatem jeśli nie teraz, to kiedy? Burmistrz zapewniał mieszkańców osiedla, że zrobi wszystko, aby w 2013 r. rozpocząć prace. A to oznacza, że mieszkańcy osiedla Niepodległości muszą uzbroić się w cierpliwość. Swoją drogą, czy nazwa osiedla nie ciąży nad nim jak jakieś złowrogie historyczne fatum? Przecież po III rozbiorze Polska na odzyskanie niepodległości musiała czekać 123 lata! Choć dla uspokojenia przytoczę słowa Przewodniczącego Rady Miasta Kazimierza Ścisły: KN II musi być budowane i będzie budowane. Problem jest tak istotny, że nie mamy innego wyjścia.