Drogowa fuszerka
Zwrócili się do nas kupcy i użytkownicy Hali Gazaris z prośba o interwencję w sprawie dziur na ulicy okalającej halę. Czynią one drogę bardzo trudna do przebycia.
Temat drogi poruszaliśmy na wiosnę. Mimo że ulica jest jednokierunkowa parkujące po lewej strony auta powodują, że można korzystać tylko z jednego pasa drogi, a ten pełen jest głębokich i wyboistych dziur. Poprzednim razem, po naszej interwencji, dziury pospiesznie załatana, ale jak załatano widać po 2-3 miesiącach, kiedy po łatach ani śladu. I na co idą pieniądze podatnika? – dopytują się zdenerwowani ludzie.
Zwracają tez uwagę na 3 słupki z barierki przed halą, „ścięte” najprawdopodobniej przez jakiegoś weekendowego rajdowicza, których pełno na ulicach miasta. Nikt się nimi nie interesuje, a stan taki trwa od dobrego miesiąca. – Czy to nowa wizytówka centrum Bochni, czy może jej gospodarzy? – pytają ironicznie okoliczni mieszkańcy.