Dębina: pijany pluł, gryzł i kopał
Bocheńscy policjanci zatrzymali agresywnego mężczyznę, który swoim zachowaniem stwarzał zagrożenie bezpieczeństwa dla swojej rodziny. 4 marca oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Bochni otrzymał zgłoszenie o awanturującym się, nietrzeźwym mężczyźnie.
Na miejsce natychmiast został skierowany patrol policji. Kiedy funkcjonariusze przybyli na miejsce, okazało się, że awanturnikiem jest 27-letni mężczyzna. Z relacji zgłaszającej, jej syn będąc pod wpływem alkoholu, swoim agresywnym zachowaniem zagrażał życiu i zdrowiu swojej rodzinie niszcząc przy tym wyposażenie domu. Młody mężczyzna na widok policji podjął próbę ucieczki i nie reagował na polecenia do zachowania się zgodnego z prawem. Funkcjonariuszom udało się dogonić mężczyznę i zapobiec jego ucieczce.
27-latek dalej nie stosował się do poleceń funkcjonariuszy, używał siły fizycznej poprzez uderzenie głową jednego z policjantów, kopanie, odpychanie i szarpanie za mundur. Ponadto kierował w ich stronę wulgarne i obelżywe słowa. Policjanci zostali zmuszeni do użycia siły fizycznej wobec napastnika w celu jego obezwładnienia.
W trakcie zakładania kajdanek, mężczyzna wyładował swoją agresję na jednym z policjantów gryząc go w rękę. Po skutecznym obezwładnieniu napastnika policjanci umieścili go w radiowozie. W tym czasie 27-latek wykrzykiwał w kierunku policjantów obelżywe słowa a także groził im, że ich pozabija.
Agresja mężczyzny nie słabła nawet po umieszczeniu w radiowozie. Nadal starał się on utrudniać czynności policjantom poprzez plucie na nich i kopanie nogami po siedzeniach radiowozu.
27-latek został przewieziony do Komendy Powiatowej Policji w Bochni, gdzie został osadzony w pomieszczeniach dla osób zatrzymanych.
- Mężczyźnie pobrano krew min. do badania na zawartość alkoholu. W chwili obecnej trzeźwieje. Po przesłuchaniu świadków 2t-latkowi zostaną przedstawione zarzuty - informuje sierż szt. Łukasz Ostręga z bocheńskiej Policji