Czym jest dla nas dzisiaj Polska?
- takie fundamentalne pytanie postawił ks. Łukasz Opolski na dzisiejszej (środa 11 listopada) Mszy św. za Ojczyznę z okazji 91 rocznicy odzyskania niepodległości, celebrowanej w Bazylice św. Mikołaja.
Według kaznodziei nasz stosunek do ojczyzny ma charakter emocjonalny. Wpływa na to bagaż dziejowych doświadczeń, na który składa się nieprzerwane pasmo konfliktów zbrojnych, okresów niewoli i prześladowań, które spadały na całe pokolenia Polaków. Ważne jest jednak byśmy tu i teraz, obecne pokolenie, żyjące w czasie wolnym od wojen, trwali przy tradycji i religii, bowiem one przez wieki były spoiwem, wyznaczającym naszą polską tożsamość.
Kazaniu przysłuchiwały się w skupieniu setki bochnian, przybyłych na uroczystość pomimo fatalnych warunków atmosferycznych. Wyróżniały się pośród nich liczne poczty sztandarowe — wojska, policji, szkół i instytucji, delegacje z wieńcami, harcerze.
Po mszy uformował się pochód, który przemaszerował tradycyjnym szlakiem pod pomnik "Poległym za Wolność 1914-1920". Pod pomnikiem zabrali głos: wicewojewoda małopolski Stanisław Sorys, starosta Jacek Pająk i burmistrz Bogdan Kosturkiewicz. Ten ostatni powiedział m. in.:
"Niech właśnie dziś, 11 listopada 2009 roku, nasze serca przepełnia zarówno radość, że nam Polakom udało się wybić wtedy właśnie - w 1918 roku - na niepodległość, o czym przez tyle lat tak bardzo marzyli nasi przodkowie śniąc "sen o szpadzie", a który stał się dla nas rzeczywistością. Zarazem i pamięć o tych, którzy swoim życiem zaświadczyli o Polsce w godzinie ważnej próby - w czasach rozbiorów, o tych, którzy byli Jej zawsze wierni i posłuszni wypełniając patriotyczny obowiązek i powinność, którzy całe swoje życie gotowi byli tylko jej poświęcić swoje życie. Niewątpliwie do tego grona należeli także Ci, których nazwiska zostały wyryte na tablicach tego pomnika. Nazwiska wszystkich tych, którym Polska kojarzyła się nie tylko z jasnym promykiem myśli o ojczyźnie, lecz także potrzebą ofiary, również z własnego życia, czego dowiodła tak często historia I wojny światowej a także pierwsze lata odrodzonej po latach zaborów Rzeczypospolitej."
Kolejnym punktem uroczystości był Apel Poległych, odczytany przez por. Jacka Nowaka z V Batalionu Dowodzenia II Korpusu Zmechanizowanego w Krakowie. Po nich kilkadziesiąt przybyłych pod pomnik delegacji złożyło kwiaty. Asystę honorową przy obelisku zaciągnęli żołnierze V Batalionu Dowodzenia i krakowskiego oddziału Żandarmerii Wojskowej oraz harcerze z Hufca ZHP Bochnia. Oprawę muzyczną zapewniła niezawodna jak zawsze Orkiestra Dęta Kopalni Soli.