Czy dojdzie do blokady Łapczycy?
Zaognia się spór wokół niedopuszczania ruchu samochodów ciężarowych na nowowybudowanym odcinku autostrady A-4 pomiędzy Szarowem a Tarnowem. Może się on zakończyć protestem mieszkańców Łapczycy.
O problemie z ciężarówkami na autostradzie pisaliśmy niedawno TUTAJ. Teraz do sporu włączają się mieszkańcy Łapczycy, którzy za pośrednictwem sołtysa wsi i jednocześnie radnego powiatowego Jerzego Raczyńskiego formułują szereg pytań pod adresem rządowych decydentów. W tle sporu wisi groźba kolejnej blokady odcinka drogi krajowej numer 4, przebiegającej przez wieś, po której dalej przewalają się kolumny ciężkich pojazdów.
„Pan Lech Witecki
p.o. Dyrektora Generalnego Dyrekcji
Dróg Krajowych i Autostrad
Dotyczy: uruchomienia przejezdności odcinkiem autostrady A4 pomiędzy węzłami „Szarów” i „Tarnów Północ”
Prowadzona przez okres ponad trzydziestu lat korespondencja i dyskusja pomiędzy władzą (od władz Gminy po Premiera i Sejm RP) dotycząca poprawy bezpieczeństwa ruchu na drodze E4 przebiegającej przez centrum naszej wioski – wydawało się że w roku 2012 dotarła do szczęśliwego końca.
Aktem kończącym te dyskusję było wybudowanie odcinka autostrady A4 Szarów – Tarnów Północ.
Szumne otwarcie tego odcinka było jedynie częściowym i nawet nie połowicznym rozwiązaniem naszych problemów.
Budowana za ogromne środki krajowe i zagraniczne – publiczne – w rozumieniu ustawy o finansach publicznych, dały efekt uruchomienia drogi dla pojazdów poniżej 12 ton; cały pozostały ruch pojazdów ciężkich (powyżej 12 ton) nadal przejeżdża przez centrum wsi Łapczyca.
Panie Dyrektorze!
Pozwalam sobie postawić kilka istotnych dla życia ludzi w Łapczycy i szeregu innych miejscowości pytań:
1. Czy środki publiczne na budowę autostrady wydatkowane zostały dla poprawy przejezdności i bezpieczeństwa wyłącznie samochodów – limuzyn?
2. Czy zakończenie wszystkich prac na odcinku autostrady A4 – Szarów – Tarnów Północ nie jest czynnikiem wystarczającym dla uruchomienia ruchu tranzytowego na wschód i północ (Kielce).
3. Pytamy czy otrzymane środki z budżetu Unii Europejskiej i sposób ich wydatkowania dopuszczał stosowanie praktyk ograniczających tonaż pojazdów?
4. Pytamy wreszcie czy jedyną metodą rozwiązania tego problemu ma być sięgnięcie do działań drastycznych takich jak blokada ruchu drogowego na odcinku drogi w Łapczycy
5. A może postepowanie przed instytucjami Unii Europejskiej odpowie na pytanie co do legalności wydatkowania środków unijnych na osiągnięcie tak absurdalnego celu jak separacja ruchu pojazdów na drogach niższej kategorii.
6. Uprzejmie proszę o pilne udzielenie wyjaśnień takich absurdalnych działań mając na uwadze że za dwa tygodnie przez drogę w centrum naszej wsi przechodzić będą pomiędzy TIR-ami dzieci do szkoły”.