Czy Bochnia ma problem z alkoholem i narkotykami? - radni w "Ochronce"
Radni miejscy wchodzący w skład komisji rodziny, zdrowia i opieki społecznej, swoje styczniowe posiedzenie odbyli w Miejskim Centrum Dzieci i Młodzieży „Ochronka”. Głównym tematem spotkania było sprawozdanie dotyczące rozwiązywania problemów alkoholowych oraz narkomani.
W roku 2014 na działalność miejskiego punku konsultacyjnego, prowadzonego w ramach programu profilaktyki uzależnień, współuzależnień oraz pomoc ofiarom przemocy została przeznaczona kwota 19 410 zł. W ośrodku tym działa jeden terapeuta, który w ubiegłym roku przeprowadził 433 konsultacje. W Bochni działa również miejska komisja rozwiązywania problemów alkoholowych, na którą w 2014 roku była przeznaczona suma 45 000 zł. Do tejże komisji wpłynęło w zeszłym roku 59 różnych wniosków. Komisja opiniuje wydawanie zezwoleń na sprzedaż alkoholu. W poprzednich 12 miesiącach wydanych zostało 91 takich opinii. Przeprowadzono również szereg kontroli punktów, które sprzedają lub podają napoje alkoholowe.
Dyrektorka „Ochronki” Monika Grabarz podczas spotkania poinformowała również radnych, że w poprzednim roku na działalność placówki, którą zarządza (siedziba główna plus dwie filie) została przyznana kwota 762 640 zł. Szefowa placówki aplikuje również, co roku, o środki zewnętrzne, które są później przeznaczane m.in. na wyjazdy wakacyjne dla wychowanków miejskiego centrum dzieci i młodzieży. W 2014 roku Monice Grabarz takich środków udało się pozyskać 135 000 zł.
Obecnie w siedzibie głównej „Ochronki” znajdującej się przy ulicy Sienkiewicza w Bochni w zajęciach uczestniczy 90 dzieci, nie wliczając tzw. rezydentów, czyli byłych wychowanków placówki, którzy pomagają młodszym kolegom i koleżankom.
- Każde dziecko przychodzące tutaj musi obowiązkowo uczestniczyć w pięciu zajęciach w tygodniu. Są też zajęcia fakultatywne związane z rozwijaniem talentów, zainteresowań – mówiła Monika Grabraz dodając, że w poprzednim roku udzielono dzieciom 15 197 różnych form wsparcia.
O „Ochronce” w ciepłych słowach wypowiadał się Norbert Paprota, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, który był jednym z założycieli placówki.
Jest to miejsce, gdzie dziecko z rodziny problemowej doświadcza kontaktu z dobrym dorosłym- zaznaczył dyrektor MOPS-u. Jeśli chodzi o kwestie narkotyków większość uczestniczących w obradach komisji rodziny, zdrowia i opieki społecznej uważa, że to głównie problem, który pojawia się w gimnazjach.
Wydaje mi się, że w liceum już tych problemów nie ma, bo młodzież zaczyna już bardziej realnie myśleć – stwierdził radny Adam Graboś. Być może w następnym roku zostanie przeprowadzony sondaż, który da m.in. odpowiedzi na pytania dotyczące problemu związanego z alkoholem i narkotykami wśród dzieci i młodzieży. Koszt takiego sondażu to około 6 000 zł. Radni komisji zdrowia są zwolennikami takiego pomysłu. Przewodniczący komisji Marek Gruca zaproponował nawet połączenie sił Miasta Bochni i Starostwa Powiatowego, co pozwoliłoby na przeprowadzenie badań zarówno w gimnazjach jak i szkołach średnich.