Czarna seria - mobbing w szpitalu?
Ubiegły tydzień był zdecydowanie czarnym tygodniem dla dyrektorów bocheńskich, budżetowych placówek. Zanim bowiem jeszcze pracownicy MDK złożyli do prokuratury doniesienie na swoją szefową, do starosty, a za nim - do wszystkich mediów wpłynęło pismo,....
...w którym pracownicy szpitala oskarżają Wojciecha Szafrańskiego o mobbing. W liście, napisanym zresztą dość chropawą polszczyzną przeczytać można także, że dyrektor rozmawia z pracownikami używając wulgaryzmów, "co nie przystoi nikomu, a tym bardziej dyrektorowi takiej placówki." Traktowanie załogi przez szefa szpitala ma być też poniżające, uwłaczające ludzkiej godności.
Kopia listu, który otrzymaliśmy była nie podpisana przez nikogo, sądziliśmy więc, że oryginał wraz z podpisami sygnatariuszy znajduje się w Starostwie. Dowiedzieliśmy się jednak, że i tam trafił list całkowicie anonimowy. Może to zatem znaczyć, że jest to niecne dzieło jakiejś jednej, sfrustrowanej osoby, zazdrosnej np. o to, że dyrektor Szafrański ma otrzymać wysoką premię roczną. Ale może być też tak, że pracownicy, prawdopodobnie rekrutujący się z niższego personelu medycznego, po prostu boją się podpisać pismo do starostwa ponieważ drżą o swoje, jakże skromne, posady. Kiedy niedawno pisaliśmy o trudnej sytuacji pielęgniarek w bocheńskim szpitalu, one również zaklinały nas o anonimowość. Nie sposób jednak zgubić z pola widzenia faktu, że zarówno tamta skarga pielęgniarek jak i ostatni list pracowników do Starostwa dziwnie zbiegają się w czasie. Czy na wspaniałym wizerunku dyrektora Szafrańskiego, wybitnego managera i uzdrowiciela naszego szpitala pojawiają się rysy?
Poprosiliśmy również starostę Jacka Pająka o ustosunkowanie się do anonimu. Oto co nam napisał:
*Pismo jakie zostało do nas wysłane jest anonimowe. Niemniej jednak byłoby rzeczą nierozsądną zignorować sygnały nawet anonimowo poruszone w tego typu piśmie. Będę rozmawiał z panem dyrektorem, jeżeli ta rozmowa mnie nie usatysfakcjonuje, z pewnością skorzystamy również z narzędzia, jakie wprowadziłem w tym roku. Zarząd przyjął procedurę związaną z kontrolą doraźną w szpitalu powiatowym. Takie narzędzie w ręku posiadam. Wydział Promocji i Zdrowia taką kontrolę doraźną może przeprowadzić w zakresie poruszonych tam kwestii. Ale podkreślam jeszcze raz, jest dużą niezręcznością mówienie w sposób pełny o tej sprawie w sytuacji, kiedy pismo jest anonimowe. Nie było do tej pory sytuacji, żeby w przypadku jakichkolwiek wątpliwości, czy to odnośnie pogotowia, czy innych dziedzin życia w starostwie powiatowym, w powiecie bocheńskim, żebym odmówił rozmów, konsultacji i próby wypracowania wspólnego stanowiska- komentuje Starosta Jacek Pająk
*