Co będzie ze Strażą za pół roku?
W środę 10 lutego w siedzibie Powiatowej Komendy Straży Pożarnej odbyła się doroczna narada podsumowująca działalność naszych strażaków w 2009 roku. Wzięli w niej udział m.in: Komendant Powiatowy PSP w Bochni, Krzysztof Kokoszka, Małopolski Komendant Wojewódzki PSP, st. bryg. Andrzej Mróz, burmistrz Bochni, Bogdan Kosturkiewicz, starosta Jacek Pająk a także kilku wójtów bocheńskich gmin.
Podczas narady dowiedzieliśmy się, że PSP w Bochni zatrudnia 64 osoby, z czego 61 to funkcjonariusze PSP a 3 — pracownicy cywilni.
Nad naszym bezpieczeństwem przeciwpożarowym czuwają, oprócz zawodowców z Komendy Powiatowej także 70 jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych, z czego 11 to jednostki włączone do Krajowego Systemu Ratowniczo- Gaśniczego. To czy jednostka OSP wejdzie w skład tego Systemu zależy w głównej mierze od wyposażenia w sprzęt i od wyszkolenia strażaków- ochotników. W naszym powiecie do KSRG należą OSP w: Rzezawie, Woli Drwińskiej, Nowym Wiśniczu, Lipnicy Murowanej, Królówce, Żegocinie, Łąkcie Górnej, Trzcianie, Łapanowie, Tarnawie oraz w Stanisławicach.
Nie sposób wyliczyć wszystkich szkoleń, akcji, pokazów ratownictwa i ćwiczeń, które stały się udziałem naszych strażaków w 2009 roku, podobnie jak wydarzeń — samorządowych czy religijnych, podczas których mogliśmy podziwiać poczty sztandarowe bocheńskich strażaków.
Z konieczności skupmy się na tym co najważniejsze. Straż pożarna w ubiegłym roku interweniowała w 896 przypadkach (o 32 mniej niż w 2008). Rzeczywistych pożarów było 218, natomiast 664 interwencje dotyczyły tzw. miejscowych zagrożeń jak podtopienie, wypadek komunikacyjny, huragan a nawet — atak owadów. Takim miejscowym zagrożeniem było też zawalenie się kamienicy w Rynku wskutek błędu ekipy remontowej.
14 razy strażacy pojechali do tzw. fałszywego alarmu. Największa ilość zdarzeń na obszarze powiatu bocheńskiego wystąpiła na terenie miasta Bochni i gminy Bochnia. Tendencja ta utrzymuje się od wielu lat i spowodowana jest m.in.: dużym zaludnieniem oraz znacznym spektrum zagrożeń występujących na tych obszarach. I tak np. samych pożarów w mieście Bochnia było w 2009 roku 74, podczas kiedy np. w gminie Drwinia — 9 a w gminie Trzciana — 0.
Jak się okazało najczęstszą przyczyną pożarów nie jest, jak mogłoby się wydawać, zwarcie instalacji elektrycznej czy uderzenie pioruna ale — celowe podpalenie! W 2009 roku takich celowych podpaleń było na terenie powiatu aż 118, choć i tak mniej niż w 2008 kiedy było ich 136. Na drugim miejscu jako przyczyna pożarów jawią się wady urządzeń grzewczych a nieprawidłowości instalacji elektrycznych są dopiero na miejscu 5 (z tego powodu rozgorzało w ubiegłym roku 9 pożarów).
Jeśli chodzi o ilość interwencji to PSP w Bochni jest na 16 miejscu wśród innych jednostek w Małopolsce. Najwięcej zdarzeń wymagających interwencji strażaków miało miejsce w Krakowie (10770) i Tarnowie (3924}.
Nasza straż jest nieźle wyposażona zarówno w sprzęt gaśniczy, pojazdy jak i umundurowanie. Jest to możliwe dzięki licznym dotacjom, m.in. Starostwa Powiatowego, Komendy Wojewódzkiej, Urzędów Miast i Gmin a także — z budżetu Państwa.
Komenda Powiatowa w Bochni wydała w 2009 roku łącznie 3 815 238,26 zł, z czego 78% pochłonęły płace.
Podczas środowej narady dowiedziliśmy się, że "(...)rok 2009 zakończono bez zobowiązań wymagalnych wobec kontrahentów zewnętrznych oraz funkcjonariuszy, w zakresie należnych im świadczeń finansowych. Analizując rok 2009 konieczne wydaje się zamieszczenie informacji o rażąco niskich kwotach ujętych w planie budżetowym Komendy na rok 2010. Ograniczone możliwości budżetu mogą spowodować zagrożenie braku realizacji ustawowych zadań bezpieczeństwa i ochrony przeciwpożarowej. Wysokość budżetu w 2010 roku na wydatki rzeczowe to 59% zrealizowanych wydatków w tym zakresie w 2009r. Pozwoli to na realizację niezbędnych potrzeb dla prawidłowego funkcjonowania Komendy przez 6 miesięcy".
eb