Burmistrz: wiem sporo, ale nie mogę powiedzieć
" Wiem sporo, ale nie mogę powiedzieć ze względu na toczące się postępowanie prokuratorskie" stwierdził na dzisiejszej sesji Rady Miejskiej Bogdan Kosturkiewicz, czym na pewno nie ucieszył składającego wniosek o złożenie sprawozdania wokół sytuacji w MDK wnioskodawcę - radnego Kazimierza Ścisłę.
Burmistrz ograniczył się tylko do poinformowania, że po otrzymaniu informacji o sytuacji panującej w Domu Kultury, zarządził kontrolę wewnętrzną, z której wynikami nie może zapoznać ani dyrektor MDK, ani radnych, gdyż otrzymał pismo z bocheńskiej prokuratury, proszące go o wstrzymanie wszelkich działań do czasu zakończenia śledztwa.
Sama Dorota Halberda poinformowała, że podłożem konfliktu jest próba przeprowadzenia przez nią reorganizacji w Domu Kultury. Atmosferę, panującą obecnie w MDK, nazwała "fatalną".
* Cóż, chyba nie pozostaje nic innego, jak tylko poczekać, co ustali prokuratura, bo znaków zapytania przybywa, zamiast ubywać…*