Budżet rozwoju czy wstecznictwa? - XXVIII Sesja Rady Powiatu
Zachowawczym, a nawet wstecznym nazwał radny Ludwik Węgrzyn projekt budżetu powiatu na rok 2009 przedstawiony radnym przez Zarząd Powiatu na dzisiejszej sesji. Radni opozycyjni, w tym przewodniczący Komisji Budżetu, Edward Polek...
...mieli sporo innych jeszcze zarzutów: od ukrywania dochodów poprzez zmniejszenie dotacji na a opiekę społeczną, nieuwzględnienie zapowiedzianych 10% podwyżek dla nauczycieli, nadmierny wzrost wydatków na powiatową administrację - to tylko niektóre z nich. Komisja Budżetu, ustami radnego Polka, zdecydowała się jednak poprzeć budżet jako że spełnia on podstawowe zadania, to jest utrzymanie ciągłości funkcjonowania jednostek podległych powiatowi.
Zarzuty opozycji odpierał zarówno skarbnik powiatu jak i sam starosta. Przypomnieli, że część budżetu poszczególnych jednostek pochodzi z dotacji zewnętrznych - państwa czy Unii Europejskiej. W chwili kiedy budżet planowano wysokość wszystkich dofinansowań nie była jednak znana, a trudno jest rozporządzać pieniędzmi, których się faktycznie jeszcze nie posiada. Stąd wzięły się różnice in minus w stosunku do roku 2008 w takich działach jak np. opieka społeczna czy ochrona zdrowia. Jeśli chodzi o oświatę, to starosta Jacek Pająk przypomniał, że rząd Donalda Tuska owszem, obiecywał nauczycielom 10% podwyżkę, jednak do tej pory nie określono źródeł jej finansowania, a co za tym idzie - samorządy nie dostały na ten cel jeszcze ani grosza.
- Ostrożny realizm w panowaniu wydatków jest na pewno lepszym sposobem działania niż nadmierny optymizm - podsumował starosta Jacek Pająk. - Cóż bowiem się stanie jeśli dotacje, na które liczymy i które uwzględnimy w budżecie nie wpłyną w rzeczywistości do naszej kasy? Natomiast podwyżki wynagrodzeń dla pracowników administracji ocenił jako zabezpieczające przd skutkami ewentualnego kryzysu. W ogóle kryzys, o którym tak dokładnie nie wiadomo czy w Polsce jest czy też go nie ma, wywarł swoje piętno na planowanych wydatkach powiatu. Zdaniem starosty Zarząd projektował wydatki tak aby wpływ kryzysu gospodarczego jak najbardziej zniwelować.
Planowane dochody powiatu w przyszłym roku to 65.020.000 zł. Na tę sumę składają się dotacje celowe z budżetu państwa na realizację zadań służb, inspekcji i straży w wysokości 4.245.800 zł, dotacje na administrację rządową - 1. 789.700zł, dotacje na finansowanie zdań własnych Powiatu - 2.238.500 zł, dotacje celowe z porozumień na realizację zadań - 665.636zł oraz subwencje ogólne, w tym oświatowe - 39.583.067zł. Powiat ma także swoje dochody (głównie z podatków, ale też z odpłatności za pobyt w domach pomocy społecznej, opłat komunikacyjnych czy wpływy na najmu i dzierżawy mienia), a ich wielkość planowana w roku przyszłym to 16.497.297zł.
Ostatecznie, tę najważniejsza, jak zauważył starosta, uchwałę w roku, podjęto 17 głosami przy braku sprzeciwu i trzech osobach wstrzymujących się.