BSAG ma być gotowa pod koniec września
Kto zdecydował o ograniczeniu inwestycji?
Podczas ostatniego posiedzenia przedstawicieli komisji rewizyjnej w bocheńskim magistracie poruszono temat prac w Bocheńskiej Strefie Aktywności Gospodarczej. Obecnie prowadzone są tam roboty związane z budową sieci uzbrojenia działek.
Prace w Bocheńskiej Strefie Aktywności Gospodarczej przebiegają zgodnie z harmonogramem. Zaawansowanie wyprzedza nawet nieco harmonogram. Bardzo ważną sprawą jest, że przez wykonane uzbrojenie terenu i poprzez wykonany fragment drogi dojazdowej zaistniała możliwość przyłączenia firmy Werner Kenkel do sieci zbrojenia terenu, co umożliwia oddanie zakładu do użytkowania. Ze względu na sprzyjającą pogodę prace przebiegają bardzo sprawnie. Na koniec kwietnia, jeżeli będą sprzyjające warunki atmosferyczne będziemy mieli już 100% sieci uzbrojenia wykonanych. Pozostaną drogi – mówiła naczelnik wydziału architektury, gospodarki komunalnej i inwestycji Katarzyna Gogola.
Podczas komisji radny Bogdan Kosturkiewicz stwierdził, że rzeczą kuriozalną było wykreślenie z planu dotyczącego Bocheńskiej Stefy Aktywności Gospodarczej kilkunastu kilometrów dróg oraz ronda. Kto zadecydował, że pewne drogi zostaną usunięte z realizacji? Cała realizacja przygotowania harmonogramu rzeczowo-finansowego opierała się, że te wszystkie drogi będą realizowane – zaznaczył radny. Pierwotny projekt związany z pracami w bocheńskiej strefie zakładał koszt około 47 milionów złotych. Obecny dokument przedstawia kwotę o 4 miliony mniejszą. Nie podoba się to jednak Bogdanowi Kosturkiewiczowi, który twierdzi, że z pierwszej wersji usunięto praktycznie 50% zadań, które były przewidziane do realizacji w Bocheńskiej Strefie Aktywności Gospodarczej. Radny podczas komisji rewizyjnej pytał, kto podjął decyzję wykreślenia z projektu znacznej ilości dróg oraz ronda.
Zdaniem Adama Korty decyzja taka musiała zapaść, kiedy został złożony wniosek do Urzędu Marszałkowskiego i najbardziej kompetentną osobą, która w tym temacie udzieli odpowiedzi będzie burmistrz Bochni Stefan Kolawiński. Jak zaznaczył radny Korta szansa zadania pytania dotyczącego zmiany pierwotnej koncepcji planu zagospodarowania w bocheńskiej strefie będzie w najbliższy czwartek podczas sesji miejskiej.
Ostateczny termin zakończenia prac w miejscu, które ma być centrum bocheńskiego przemysłu ma zakończyć się 30 września. Po tym czasie potrzeba będzie jeszcze półtora miesiąca na uzyskanie pozwolenia na użytkowanie. Według Katarzyny Gogoli nie ma w tej chwili zagrożenia, że prace się przeciągną. Naczelnik wydziału architektury, gospodarki komunalnej i inwestycji zaznacza jednak, że trzeba brać pod uwagę warunki atmosferyczne, jakie będą towarzyszyć dalszym pracom.