Brawura przyczyną tragicznego wypadku?
<html />
W czwartek 23 maja około godz. 13.30 na ul. K. Brodzińskiego kierujący samochodem marki hyundai jadąc w kierunku centrum miasta na łuku drogi uderzył w krawężnik, po czym przejechał przez chodnik i uderzył przodem samochodu w przydrożne drzewo.
Wskutek uderzenia kierowca i pasażer wypadli z samochodu, doznając poważnych obrażeń ciała, w tym glowy. Jeden z mężczyzn „przeleciał” nad drogą i upadł kilkanaście metrów od samochodu na łące, niedaleko niego znaleziono kierownicę samochodu. Drugi z mężczyzn upadł na chodniku w pobliżu drzewa, w które uderzyli.
Obaj to mieszkańcy Bochni w wieku 22 i 24 lat. Jeden z nich został przetransportowany z miejsca wypadku śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do krakowskiego szpitala w stanie krytycznym. Drugi pozostał w bocheńskim szpitalu z poważnymi obrażeniami ciała m.in. istniało zagrożenie amputacji nogi, jednak dzięki wysiłkom lekarzy szpitala udało sią ją uratować.
Okoliczności wypadku, jego przyczynę, stan trzeźwości uczestników wypadku oraz ustalenie który z poszkodowanych kierował pojazdem wyjaśni prowadzone postępowanie. W chwili zdarzenia jezdnia była sucha, a wstępne ustalenia wskazują na niedostosowanie prędkości – ocenia Leszek Machaj z KPP Bochnia.