Bochnianie wydają fortunę na alkohol
Te cyfry mogą szokować. Zwróciliśmy się do Urzędu Miasta z prośbą o przekazanie informacji o wartości sprzedaży napojów alkoholowych w 2013 r. obliczonych na podstawie deklaracji złożonych przez przedsiębiorców posiadających zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych. Zestawienie kwot przyprawia o zawrót głowy.
Otóż okazuje się, że w zeszłym roku na alkohol wydaliśmy w sklepach, restauracjach i klubach ni mnie ni więcej tylko 30 mln 560 tys. 494 zł i 22 gr (z tego 14.mln 606.tys 386 zł i 96 gr na piwo, 2 mln 598 tys. 721 zł i 64 na wino i 13 mln 355 tys. 385 zł i 62 gr na wódkę). Zakładając, że Bochnia liczy równe 30 tys. mieszkańców (a nie liczy) oznacza to, że każdy statystyczny bochnianin, od jednomiesięcznego oseska po starca, stojącego nad grobem, wydał 1018 zł i 68 gr!
Jeszcze bardziej szokująco te wartości wyglądają na tle budżetu naszego miasta. Otóż w uchwale budżetowej na 2014 r. po stronie wydatków zapisano 107 mln, w tym na inwestycje 24 mln 302 tys. 793 zł, a to oznacza, że „na przelew” wydaliśmy 125% tego, co całe miasto rocznie wydaje na budowę dróg, chodników, mieszkań komunalnych czy kanalizacji.
Czy coś tu wymaga komentarza?