Kategoria: Bochnia - wydarzenia
Opublikowano: 2009-12-29 11:18:13 przez system

Bochnia z budżetem na kolejny rok

Bez głosu sprzeciwu i bez głosów wstrzymujących się radni miejscy przyjęli na wtorkowej sesji budżet Miasta Bochni na nadchodzący 2010 rok. Nie było też poważniejszych uwag ze strony Regionalnej Izby Obrachunkowej ani Komisji Rozwoju Gospodarczego, Budżetu i Finansów Rady Miasta.

Radni przyjęli projekt budżetu bez głosu sprzeciwu Budżet na przyszły rok został określony jako budżet kontynuacji rozpoczętych w zeszłym roku inwestycji. Jednak 2010 rok będzie rokiem nie tylko kontynuowania zadań budowlanych, ale także zakończeniem części z nich. Wydatki na rok 2010 zamkną się w łącznej kwocie 83.239.428 zł. Niestety, dochody miasta są za niskie, by sfinansować wydatki na taką kwotę i będą mniejsze o 8.787.858 zł. Taki też będzie deficyt budżetowy, jaki władze miasta będą musiały pokryć zaciągnięciem kredytów w kwocie 6.787.858 zł oraz z wolnych środków w łącznej kwocie 2.000.000 zł.

Kwoty pochodzące z kredytów, czyli przychody budżetu, zamkną się w łącznej kwocie 12.350.000 zł, natomiast rozchody z tytułu spłaty zaciągniętych pożyczek i kredytów w latach poprzednich w kwocie 3.562.142 zł. Taką kwotę zapłaci miasto, by spłacić przyszłoroczne zobowiązania kredytowe.

Uzasadniając pozytywna opinię Komisja Rozwoju Gospodarczego, Budżetu i Finansów Rady Miasta jej przewodniczący Mariusz Trojak podkreslił, że do komisji nie wpłynął żaden negatywny wniosek z innych komisji ani ze strony żadnego z radnych. Komisja przyjęła więc projekt zaproponowany przez burmistrza miasta.

Radny Piotr DziurdziaPiotr Dziurdzia opiniując projekt budżetu w imieniu klubu radnych PiS oraz PO podkreślił, że po szczegółowym zapoznaniu się z projektem panuje przekonanie, iż z całą pewnością nie jest to projekt na zasadzie "od budżetu do budżetu". Projekt nie był też przyczyną konfliktów czy kontrowersji podczas dyskusji w komisjach, ale został wypracowany na zasadzie kompromisu. Radny nadmienił, że zaproponowany projekt nie jest projektem pasywnym, nakierowanym tylko na bieżące rozwiązywanie problemów, ale rozwojowym, zapewniającym naszemu miastu pewną dynamikę. Ma on na uwadze rozwiązywanie problemów przez pryzmat przyszłości. Wymienił przy tym wszystkie najważniejsze inwestycje i te bieżące, już realizowane, i te które będą realizowane w najbliższej przyszłości.

I tak: plan wydatków inwestycyjnych wyniósł ponad 23 mln złotych. Przyszły budżet będzie kończył niektóre zadania jak trasa KN II czy hala widowiskowo-sportowa. 15 mln zostało przeznaczonych na poprawę infrastruktury drogowej, za które powstanie 6 km chodników i 17 km dróg. Planowane jest nie tylko rozwiązanie problemów komunikacyjnych na Osiedlu Niepodległości, ale modernizacja uciążliwego skrzyżowania ul. Floris z ul. Kościuszki. 2 mln zł to kwota, dzięki której miasto uniezależni się od problematycznego transportu RPK, którego przyszłość, w oparciu o jego katastrofalną sytuację finansową, jest bardzo niepewna, (zakupione zostały autobusy miejskie, a organizacja transportu miejskiego zostaje przejęta przez Bocheński Zakład Komunikacyjny, działający w ramach BZUK). Miasto będzie mogło samodzielnie decydować o jakości świadczonych usług pasażerom. Uniezależni się także od bezzasadnych żądań finansowych ze strony RPK. Radny wspomniał także o planowanych działaniach związanych z Bocheńską Strefą Aktywności Gospodarczej, planowaną budową łącznika ze zjazdem z autostrady, drugim etapie modernizacji drogi KN II, rewitalizacji Parku Uzbornia czy też rewitalizacji rynku miejskiego. Nie bez uwagi przeszły także zapisane plany organizacji mieszkań socjalnych i pomoc społeczną.

Radny Mariusz TrojakRadny Mariusz Trojak, reprezentujący klub Bochnia i Ziemia Bocheńska-Razem, także przedstawił pozytywną opinię projektu budżetu. Wspomniał jednak o zaprojektowanym deficycie 8.787.858 zł. Mimo jego wysokości radny zaznaczył, że jest to zadłużenie bezpieczne. Zadłużenie nie przekracza ustawowej kwoty 60% i wynosi 43,37%. Podobnie wskaźnik obciążenia budżetu spłatami nie przekroczy ustawowych 15% i wynosi 7,2%. Nieuprawnione jest więc, zdaniem radnego, stwierdzenie, że miasto jest w fatalnej kondycji finansowej z powodu nadmiernego zadłużenia. Zaciągnięte zobowiązania zostały poza tym przeznaczone na najistotniejsze dla naszego miasta inwestycje tj. na obwodnicę północną czy halę widowiskowo-sportową, z których to inwestycji mieszkańcy będą korzystać przez kolejne dziesięciolecia. Zaznaczył, by jak najszybciej przystąpić do aktywizacji Bocheńskiej Strefy Aktywności Gospodarczej, czego skutkiem będzie zmniejszenie bezrobocia i poprawa kondycji finansowej mieszkańców.

Radny Kazimierz ŚcisłoRadny Kazimierz Ścisło w imieniu klubu Bochniacy dla Bochni, popierając projekt budżetu, już na wstępnie zaznaczył, że jest to budżet poprawy warunków życia mieszkańców i perspektywa rozwoju naszego miasta. Radny poruszył temat podatków i podatników. Dziękował tym, dzięki którym podatki mogą zasilać budżet, a więc i małym i dużym przedsiębiorcom. Mimo spowolnienia gospodarczego czy kryzysu firmy mają się dość dobrze i wpłacają podatki. Kultura, oświata, transport, drogi, pomoc społeczna, gospodarka mieszkaniowa, sport, ochrona zdrowia to główne dziedziny, na które przeznaczane są środki dzięki wpływom podatkowym. Mimo, że nakładane podatki nie są duże miasto ma się dobrze. Zagłosowanie przeciw budżetowi jest zagłosowaniem za stagnacją miasta, za zatrzymaniem rozwoju tego miasta - zakończył radny Ścisło.

Mimo pozytywnego zaakceptowania budżetu przez wszystkie kluby radni zgłaszali jednak uwagi i kierowali w stronę władz zastrzeżenia i sprawy, które powinny się znaleźć w oku uwagi przyszłych budżetów.

Radny Maciej Fisher Radny Maciej Fischer ubolewał, że w planach finansowych na przyszły rok nie znalazła się żadna kwota, którą można by przeznaczyć na remont budynku po zamku żupnym. Mimo trudności z konserwatorem zabytków, mogłoby to stanowić jakiś początek w staraniu się o środki zewnętrzne. Nie ma też, kontynuował radny, środków na dwupoziomowy parking przy ul. Floris.

Radna Marta Babicz Radna Marta Babicz zgłaszała swe uwagi co do jakości wykonanych prac, podkreślając fakt, że wykonane chodniki, w niektórych miejscach, szybko się niszczą czy zapadają i tworzą nierówną nawierzchnię.

Radny Kazimierz Ścisło zaznaczył brak wydatków na park rodzinny przy Plantach. Istnieje tam już plac zabaw, lecz porusza się tam także dużo młodych matek, starszych osób i zagospodarowanie reszty Plant, którymi chodzi także wielu turystów do szybu Campi, wydaje sie być zasadne. Problemem pozostaje także oświetlenie i chodnik na ul. Wiśnickiej oraz schody przy ul. Bernardyńskiej mimo, że przemieszcza się tam duża liczba młodzieży do I Liceum.

Radny Eugeniusz KoniecznyRadny Eugeniusz Konieczny zwracał uwagę, mimo, że zdaje sobie sprawę, iż to nie jest sprawa jednego roku, na brak planów budowy otwartego kąpieliska, którego w Bochni bardzo brakuje. Brakuje także obiektu sportowo-kulturalnego na Osiedlu Niepodległości, a takie duże osiedle taki obiekt powinno mieć. Radny podzielił zdanie radnego Trojaka, by po dużych inwestycjach infrastrukturalnych skierować kolejne środki w dziedziny kultury oświaty czy działań socjalnych czy upiększania czy estetyzacji miasta. Radny zaznaczył, że żadne opcje polityczne w Bochni nie są przeszkodą na drodze do dobrych planów i programów. Wspólnie jesteśmy w stanie zbudować coś dobrego.

pw