Bochnia uczciła ofiary zbrodni katyńskiej
W 1940 roku funkcjonariusze NKWD wymordowali strzałem w tył głowy blisko 22 tys. obywateli Rzeczypospolitej. W tym roku przypada 75. rocznica zbrodni katyńskiej. Obchody z tej okazji odbywały się w wielu miastach w całej Polsce. Nie inaczej było w Bochni, gdzie uroczystości miały miejsce przed obeliskiem Ofiar Katynia.
Burmistrz Stefan Kolawiński podczas swojej przemowy zaznaczył, że bardzo ważna jest pamięć o zbrodni katyńskiej. -Pamiętajmy. To wydarzenie, które miało miejsce wiele lat temu nie może pozostać obojętne dla nas – zaznaczył. Dodał również, że pamięcią należy objąć również wszystkich tych, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej, zginęli na terytorium Rosji.**
Teofil Wojciechowski, były burmistrz miasta, który pełnił tę funkcję w latach 1990-1998, w swoim przemówieniu również zaznaczył, że pamięć o Katyniu jest bardzo istotną kwestią. - Pamięć, jedna z najważniejszych rzeczy, powinna trwać. Narody bez pamięci giną, ale może to być pamięć kainowa. Nie może to być pamięć tylko na zewnątrz, ona musi być wewnątrz nas, a żeby ta pamięć przemieniła się w czyn – mówił.
W swoim wystąpieniu Teofil Wojciechowski wrócił również do wydarzeń z 10 kwietnia 2010 roku. - Pamiętajmy, że są prowokacje. Pamięć oddawali również na smoleńskiej ziemi prezydent RP Lech Kaczyński, drugi prezydent na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, cała generalicja polska, najwyżsi generałowie z Gągorem, szefem sztabu generalnego na czele, ten, który odrodził lotnictwo polskie gen. Błasik i wielu innych. Chcieli oddać hołd poległym w Katyniu. Niestety tego hołdu nie oddali, ale sami powiększyli pokolenie, o którym musimy pamiętać – podkreślił Teofil Wojciechowski dodając, że **dosięgło ich długie ramię Moskwy! To samo ramię, które w tej chwili dosięga Ukrainy, które nieco wcześniej dosięgało Gruzji, a jeszcze wcześniej Czeczeni. W następnej kolejności kto będzie? – pytał były burmistrz obawiając się, że taki los może czekać Polskę.
Przed pomnikiem Ofiar Katynia, na którym widnieje 120 nazwisk zamordowanych polskich oficerów władze samorządowe oraz pozostałe delegacje złożyły kwiaty.
**