Bochnia: kurator oświaty zapowiada zmiany
Zlikwidowanie nadmiernej biurokracji i poświęcenie więcej czasu dzieciom – to jeden z głównych celów Barbary Nowak, małopolskiej kurator oświaty, która gościła w poniedziałek 25 kwietnia w Miejskim Domu Kultury w Bochni na zaproszenie nauczycielskiej "Solidarności".
Spotkanie z nową panią kurator cieszyło się dużym zainteresowaniem i chyba zarówno jej osoba, ale przede wszystkim to, co powiedziała na spotkaniu, dotarło do przekonania większości zgromadzonych. Jej wypowiedź ogniskowała się wokół następujących spraw:
Ograniczenie ewaluacji:
Barbara Nowak zapowiada zmniejszenie systematycznego badania wartości programu nauczania, a w przyszłości być może całkowite jego zlikwidowanie. – Od września będziemy się starali coraz bardziej ograniczać liczę ewaluacji. Nie jest ona tym, co jest najważniejsze i dlatego nie może ona stanowić o ocenie szkoły, jako jedyna – zaznacza kobieta, która od marca pełni funkcję kuratora oświaty.
Rejony wizytacyjne:
Kolejnym pomysłem na usprawnienie działania szkół, jest powrót do tzw. rejonów wizytacyjnych. - Wizytator będzie miał grupę szkół pod swoją opieką. Będzie również w codziennym kontakcie z dyrektorami – zaznacza była radna Krakowa z ramienia Prawa i Sprawiedliwości.
Likwidacja biurokracji:
- Musimy jak najszybciej przejść od biurokracji do normalnej pracy, czyli takiej, gdzie dyrektorzy i nauczyciele posługują się własnym rozumem, a nie udowadniają wszystkiego pisząc kolejne tomy papieru. To jest coś, co uważam za przejaw zniewolenia nauczycieli i upatruję w tym powody wypalania zawodowego – podkreśla Barbara Nowak. Pierwszym krokiem zmian ma być rezygnacja z ankiet z kuratorium, które często stanowią zmorę nauczycieli i uczniów. W dalszej kolejności małopolska kurator zamierza zmienić również system awansu zawodowego, który obecnie również jest bardzo zbiurokratyzowany.
Ograniczenie szkoleń zawodowych:
- W edukacji jest bardzo dużo pieniędzy. Są one jednak bardzo źle kierowane i przejadane przez grupy pasożytnicze, które utworzyły się wokół szkół – zaznacza kurator. - Jeżeli mamy studia wyższe i umiemy pisać i czytać ze zrozumieniem to znaczy, że damy sobie radę. Lepiej przeczytać kilka mądrych książek czy porozmawiać z mądrymi ludźmi niż chodzić na te bezsensowne szkolenia, które służą tylko i wyłącznie temu, żeby napełnić kieszenie cwaniaków, którzy w ten sposób zarabiają – kontynuowała.
Urlop naukowy:
Barbara Nowak zamierza wprowadzić również płatny urlop naukowy, do którego miałby prawo nauczyciel z minimum dziesięcioletnim stażem pracy. - Nauczyciel mógłby przejść wtedy studia podyplomowe, aby odświeżyć i poszerzyć swoją wiedzę. To uważam za normalne, a nie jakieś szkolenia – zauważa była przewodnicząca komisji edukacji w krakowskim magistracie.
Zmniejszenie ilości uczniów w klasie:
- Jeżeli w Krakowie są klasy 42-osobowe to nikt mi nie powie, że nauczyciel uczy i ocenia. Albo uczy, albo ocenia. Jest to wielkie oszustwo, które - mam nadzieję - zostanie zlikwidowane, ponieważ tak dłużej być nie może – zaznaczyła kurator oświaty w obecnosci licznego grona dyrektorów i nauczycieli bocheńskich (i nie tylko) szkół.
Likwidacja przepychanek nauczycielskich:
- Okazuje się, że szkoła to miejsce, gdzie toczy się jakaś koszmarna walka pomiędzy nauczycielami i dyrektorami. W takich wypadkach dzieci stają się stroną w rozgrywkach miedzy dorosłymi. To jest coś, co trzeba wyeliminować. Jak? Nie wiem. Zdecydowanie nie można na to jednak pozwalać – kontynuuje Barbara Nowak.
Koniec z przedłużaniem kadencji dyrektora szkoły przez powierzenie:
- Nie zgadzam się na żadne powierzenia na pięć lat bez konkursu. Uważam, że każdy kandydat na dyrektora ma podlegać procedurze konkursowej – mówiła kurator oświaty, która podkreśla, że powierzenie może nastąpić wyłącznie w wyjątkowych przypadkach, takich jak maksymalnie trzy lata pracy potrzebne do otrzymania emerytury.
- Nie myślimy poprzestać na tym jednym wydarzeniu – powiedziała naszej redakcji Agnieszka Morawiec, koordynator bocheńskich struktur „Solidarności” i pomysłodawczyni spotkania z nową kurator oświaty, która po raz pierwszy zawitała do Bochni jako zaproszony gość, a nie w ramach swoich służbowych obowiązków. - W planach na maj mamy spotkanie z posłami z sejmowej komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, którzy aktualnie pracują nad projektami zmian w prawie oświatowym. Reforma oświaty wzbudza wiele emocji, w przestrzeni publicznej krąży wiele domysłów i niesprawdzonych informacji. Zadaniem naszego związku, a zwłaszcza zrzeszonych w nim nauczycieli, jest wyjaśnianie wszelkich związanych z tym wątpliwości i praca nad poprawą jakości polskiej oświaty – dodaje.