„Bocheńska” autostrada dalej nie dla tirów?
Jest już praktycznie przesądzone, że od początku listopada przejazd odcinkiem autostrady A-4 Targowisko-Tarnów będzie płatny dla busów, autobusów i ciężarówek powyżej 3,5 ton. Nie oznacza to jednak automatycznego zezwolenia wjazdu na nią dla samochodów powyżej 12 ton.
Nie ma chyba drugiego takiego kuriozum, jak autostrada przebiegająca obok Bochni. Wybudowana za naprawdę ciężkie pieniądze, podobno spełniająca wszystkie rygorystyczne przepisy budowlane i bezpieczeństwa, a jednak od chwili jej uruchomienia nie spełnia podstawowych założeń, dla których ją budowano – nie odciąża Bochni i Brzeska od uciążliwego ruchu największych ciężarówek.
Stało się to za przyczyną „lobby tarnowskiego”(władze miasta Tarnowa, wicemarszałek Roman Ciepiela, były minister Aleksander Grad) które skutecznie blokuje drogę przed wjazdem na nią największych samochodów ciężarowych (powyżej 12 ton). Przyczyna jest prozaiczna – autostrada kończy się (i jeszcze długo będzie kończyć) właśnie w Tarnowie i to przez to miasto musiałyby przejeżdżać samochody zjeżdżające z autostrady na dawną krajową „czwórkę”. Ponieważ Tarnów (podobnie jak Bochnia) nie ma łącznika autostradowego (niedbalstwo i bezmyślność rządu PO) zjazd ten dokonywałby się po drogach nienadających się do tego. Można zatem zrozumieć tarnowian, że bronią się przed tym rękami i nogami, ale dlaczego naszym kosztem? Obwodnica Bochni już od dawna nie jest drogą peryferyjną (przebiega dosłownie nad drugim co do wielkości osiedlem św. Jana) i uciążliwości, biorące się z poruszania nią tirów, są powszechnie znane.
Od uruchomienia autostrady pod koniec listopada ubiegłego roku drogowcy wykonali całą serię badań, które miały wykazać, czy obawy władz Tarnowa są słuszne czy też przesadzone. Decyzja co do zniesienia lub też utrzymania zakazu wjazdu ciężarówek powyżej 12 ton wciąż jednak nie zapadła i wiadomo, że są silne naciski na utrzymanie zakazu. Jednak system ViaToll może zostać uruchomiony bez względu na tę decyzję.
System mógłby ruszyć od listopada i objąć ciężarówki, busy oraz autobusy powyżej 3 i pół tony. Kierowcy samochodów osobowych mogliby się cieszyć darmowym przejazdem nawet o kilka lat dłużej. Przejazd samochodem osobowym A4 z Krakowa do Tarnowa po montażu bramek będzie kosztował prawdopodobnie ok. 8 zł.