Biblioteka bez szans na nowy budynek?

Podczas ostatniej sesji (28 listopada) radni powiatowi zaakceptowali sprawozdanie dyrektor Doroty Rzepki z działalności Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicznej.

Działalność biblioteki zebrała wiele komplementów, jednak okazuje się, że boryka się ona z wieloma trudnościami, tak finansowymi jak i lokalowymi.

- Remontujemy nasze budynki (zarówno główny jak i filialne, przyp. red.) – powiedziała Dorota Rzepka - ale to nam nie poprawi sytuacji lokalowej, bo nie da się w nich wygospodarować nowych powierzchni. Prowadzimy rozmowy z panem burmistrzem na temat nowej lokalizacji, padają różne propozycje, ale żadna decyzja nie została jeszcze podjęta.

Radni Stanisław Bukowiec i Jacek Pająk dociekali czy i na jakim etapie są rozmowy z władzami Miasta w kwestii budowy nowego obiektu dla Biblioteki.

Starosta Ludwik Węgrzyn stwierdził, że Bochnia należy do wyjątkowych miejsc, gdzie biblioteka publiczna jest zarządzana zarówno przez Powiat jak i przez Miasto. Zwykle są to placówki miejskie. Stwierdził też, że dziś jest bardzo zły czas na takie inwestycje, ponieważ nie ma żadnych środków zewnętrznych, czy to unijnych czy krajowych na budowę biblioteki. Był dobry moment przy okazji przyznawania funduszów na rewitalizacje miejscowości, ale minął on bezpowrotnie. Teraz Miasto jest skupione na zupełnie innej inwestycji, mianowicie na tężni. Tymczasem w sąsiednim Brzesku wzniesiono nowy, piękny gmach biblioteki.
Pocieszająca jest informacja, że czytelnictwo w naszym powiecie ma się dużo lepiej niż średnia krajowa: co trzeci mieszkaniec bocheńszczyzny korzystał z zasobów biblioteki, a co 16 aktywnie wypożycza książki.

Zdjęcie biblioteki w Brzesku z https://w.bibliotece.pl/