Bez przełomu w sprawie budżetu obywatelskiego
Wtorkowe (9 czerwca) spotkanie w Urzędzie Miasta nie przyspieszyło prac nad przyjęciem projektu budżetu obywatelskiego w Bochni. Można wręcz mówić o rozpoczęciu wszystkiego od nowa, bowiem przedłożony przez burmistrza miasta projekt regulaminu spotkał się z krytyką zebranych.
Tym razem na konsultacje zaproszono radnych, zarządy osiedli i organizacje pozarządowe. Przedłożono im projekt regulaminu budżetu obywatelskiego miasta Bochni, który (w największym skrócie) zakłada takie oto współdecydowanie obywateli o sposobie wydatkowania 700 tys. zł (bo tyle wstępnie przewidziano dla samorządów osiedlowych w przyszłym roku):
1/ zgłaszać można tylko takie zadania, do których realizacji powołany jest samorząd miejski (czyli przykładowo nie można z tych pieniędzy zakupić nic do szpitala, bo prowadzi go powiat);
2/ propozycję projektu do zrealizowania może zgłosić każdy pełnoletni mieszkaniec Bochni, o ile dla pomysłu uzyska poparcie co najmniej 25 mieszkańców swojego osiedla;
3/ można tez zgłaszać pomysły, wykraczające zakresem poza teren jednego osiedla – wtedy muszą uzyskać poparcie co najmniej 60 mieszkańców z co najmniej dwóch różnych osiedli;
4/ zgłoszone projekty składa się w określonym czasie w zarządach poszczególnych osiedli lub na dziennik podawczy Urzędu Miasta;
5/ wstępnej weryfikacji i sprawdzenia pod kątem formalnym złożonych projektów, dokonuje Wydział Promocji i Rozwoju Urzędu Miasta;
6/ wykaz wszystkich zgłoszonych i zatwierdzonych projektów, w podziale na projekty osiedlowe i ogólnomiejskie, UM udostępnia na swojej stronie internetowej lub na miejscu do wglądu;
7/ wyboru projektów, spełniających wymogi formalne, dokonują mieszkańcy Bochni w głosowaniu;
8/ głosowanie odbywa się bezpośrednio poprzez wypełnienie kart do głosowania i wrzucenie ich do urn w wyznaczonym punkcie do głosowania, pod nadzorem Komisji Osiedlowej lub poprzez tzw. bezpieczną zakładkę strony internetowej Urzędu Miasta;
9/ oddane głosy po zakończeniu głosowania przeliczane są przez Komisje Osiedlowe i przekazywane są do Urzędu Miasta. Komisja Miejska, powołana przez Burmistrza, dokonuje podsumowania głosów przekazanych z poszczególnych osiedli, a także głosów oddanych drogą internetową;
10/ Komisja Miejska sporządza szczegółowy protokół, w którym ujmuje ogólną ilość oddanych głosów, ilość głosów oddanych na poszczególnych osiedlach, oraz listę projektów według kolejności, ustalonej według uzyskanych ocen;
11/ wynik wyborów jest wiążący dla realizacji projektów, które uzyskały największe poparcie;
12/ projekty, zatwierdzone w głosowaniu mieszkańców, są realizowane przez miasto w ramach środków pochodzących z budżetu obywatelskiego.
Te założenia nie spodobały się wielu spośród zebranych. Zarzucano im zbytnie skomplikowanie, co może niekorzystnie odbić się na funkcjonowaniu całego pomysłu. Nie brakło głosów, że procedura głosowania nie jest potrzebna, że wystarczą zwykłe zebrania mieszkańców, gdzie podejmie się decyzję o podziale środków (średnio 50 tys. zł na jedno osiedle). były też głosy, by cały proces decyzyjny oddać w ręce nowowybranych zarządów osiedli.
Wobec coraz większego galimatiasu uradzono, że powstanie nowy projekt i każdy z zebranych będzie mógł być jego współautorem. Nad całością, jak dotychczas, ma czuwać asystent burmistrza, Andrzej Koprowski, który ma wszystkie uwagi zebrać w całość i przedstawić na kolejnym zebraniu, które wyznaczono na 23 czerwca.
Czytaj też: Budzet obywatelski powodem sporu