Będzie smród w Smykowie?
Burmistrz spotkał się z mieszkańcami osiedla
26 stycznia odbyło się spotkanie mieszkańców Osiedla Smyków, zorganizowane przez Zarząd Osiedla z władzami miasta Bochni. Ze strony miasta obecni byli burmistrz Stefan Kolawiński, jego zastępca Robert Cerazy i asystent Andrzej Koprowski. W spotkaniu udział wziął również prezes MPWiK Zbigniew Rachwał, oraz przedstawiciele firmy „Ekombud”.
Głównym tematem spotkania była modernizacja oczyszczalni ścieków, ale rozmawiano także o zamiarze wybudowania przez „Ekombud”, fabryki produkującej kontenery na śmieci.
Temat wytwórni kontenerów zdominował pierwszą część dyskusji. Na wyświetlonych slajdach zaprezentowano projekt mającego powstać zakładu, a inwestorzy tłumaczyli mieszkańcom, jaki jest cel tej inwestycji. Dowiedzieliśmy się, że inwestor na zakupionej działce zamierza wybudować zakład produkujący metalowe kontenery na śmieci, zatrudniający docelowo około 50 osób. Znając działalność firmy polegającą także na gospodarce odpadami, pojawiły się pytania o to, czy inwestycja nie zagraża środowisku, czy nie będą tam składowane odpady a nawet żądania sformułowania obietnicy na piśmie, że inwestor ani teraz ani w przyszłości nie planuje składowania czy też przetwarzania odpadów na zakupionym terenie. W odpowiedzi mieszkańcy usłyszeli, iż nie było ani nie ma planów składowania odpadów na tej działce i nie ma takiej możliwości. Burmistrz Kolawiński wytłumaczył, że określono dokładnie warunki zabudowy, tylko taka działalność jak przedstawiono może być tam prowadzona i nic innego bez zgody miasta nie może tam powstać.
Punkt drugi, czyli sprawa modernizacji oczyszczalni ścieków rozpoczęła się od pokazu schematu oczyszczalni z wyszczególnionymi urządzeniami i instalacjami, zarówno istniejącymi jak i planowanymi. Prezes MPWiK wytłumaczył zawiłości dotyczące zarówno bieżącego funkcjonowania zakładu jak i konieczności jego rozbudowy i modernizacji. W trakcie wyjaśnień prezesa Rachwała pojawiały się również pytania dotyczące szczegółów rozwiązań lub szerszego wyjaśnienia, dlaczego coś ma wyglądać lub funkcjonować tak czy inaczej. Pytano m.in. o pas zieleni, odgradzającej obiekty od domów mieszkalnych, o to czy zastosowane technologię są dużo lepsze niż te obecne, jak długo będzie trwała ta inwestycja i kiedy się rozpocznie? Mieszkańcy zwracali także uwagę na to, że w wielu wypadkach Smyków ponosi obciążenia za całą Bochnię i cierpią na tym mieszkańcy. Tak jest z oczyszczalnią, która śmierdzi, ale odór ten muszą znosić nie wszyscy odprowadzający ścieki a tylko Smyków, że budowane są tu kolejne zakłady przemysłowe, które również mają określoną uciążliwość dla środowiska a wpływy z ich działalności służą całemu miastu.
Ze strony władz miasta i prezesa MPWiK padły zapewnienia, że wszystko co tylko jest możliwe w kierunku minimalizacjki9 uciążliwości dla mieszkańców, jest robione pomimo różnych przeszkód, które występują.
Źródło: www.bochnia.eu