Kategoria: Bochnia - wydarzenia
Opublikowano: 2016-10-06 14:47:02 przez system

Bandzior w rękach policji

Policjanci Komendy Powiatowej Policji w Bochni zatrzymali 36-letniego mieszkańca Bochni, sprawcę rozboju, do którego doszło we wrześniu, w dwóch sklepach na terenie Bochni. Mężczyzna zaatakował ekspedientki, które usiłowały zapobiec kradzieży kilku paczek papierosów, a jednej z nich groził pozbawieniem życia.

Do zdarzenia doszło 25 września w dwóch sklepach znajdujących się na ulicy Legionów Polskich. W obu przypadkach 36-latek dokonał kradzieży kilku paczek papierosów, używając przy tym siły fizycznej wobec ekspedientek, które usiłowały zapobiec kradzieży. W jednym ze sklepów mężczyzna, wyraźnie rozdrażniony zdecydowaną postawą kobiety, oprócz siły fizycznej kierował wobec niej także groźby pozbawienia życia.

Kobiety powiadomiły policję o zaistniałym zdarzeniu i ucieczce sprawcy. Do działań poszukiwawczych zaangażowano policjantów wydziałów kryminalnego i prewencji bocheńskiej policji. Następnego dnia policjanci patrolu interwencyjnego zatrzymali uciekiniera na ulicy Nowy Świat i przewieźli go do Komendy Powiatowej Policji w Bochni, gdzie uczestniczył w dalszych czynnościach procesowych.

Wartość skradzionych papierosów to 330 złotych, jednak brutalność działania zatrzymanego 36-latka stanowi jedno z najpoważniejszych przestępstw, zagrożonych karą pozbawienia wolności do lat 12. Sytuacja zatrzymanego mężczyzny jest poważna, gdyż przestępstwa dopuścił się w tzw. recydywie. Wcześniej był już karany za podobne przestępstwa, co w konsekwencji umożliwia sądowi wymierzenie 36-latkowi kary wyższej niż 12 lat.

Śledczym udało się również wyjaśniać sprawę kradzieży, które miały miejsce na terenie jednego z supermarketów na terenie Bochni, a z którymi zatrzymany również miał związek. Za to 36-latek także odpowie przed sądem.

- Mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży rozbójniczej, rozboju oraz kierowania gróźb karalnych. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec zatrzymanego tymczasowy areszt, który już wkrótce może zamienić się na karę długoletniego pozbawienia wolności – poinformował nas mł. asp. Łukasz Ostręga z bocheńskiej policji.