Bandyci na motocyklu pod kluczem
Policjanci Wydziału Kryminalnego KPP w Bochni w dniach 7 i 8 czerwca, bazując na uzyskanych informacjach operacyjnych zatrzymali dwóch sprawców napadu rabunkowego na stację paliw w Trzcianie do jakiego doszło w piatek 5 czerwca.
Na tę stację około godziny 17.30 podjechało na motocyklu dwóch mężczyzn ubranych w skórzane kurtki oraz kaski. Po zatrzymaniu motoru, jeden z mężczyzn podszedł do obsługującego stację mężczyzny i bez słowa uderzył go pięścią w twarz. Następnie grożąc pozbawieniem życia zażądał wydania posiadanych przy sobie pieniędzy, wskazania miejsca przechowywania pieniędzy z utargu, a nadto zabrał mu telefon komórkowy.
W czasie gdy pierwszy z napastników trzymał obezwładnionego pracownika stacji, drugi spenetrował pomieszczenie biurowe zabierając pieniądze z utargu w kwocie ponad 1400 zł. Całe zdarzenie odbywało się bardzo szybko i po kilku minutach obydwaj napastnicy wsiedli na motor i oddalili się z miejsca zdarzenia. Na szczęście pokrzywdzony doznał jedynie powierzchownych urazów i głowy i zaczerwienienia twarzy od uderzenia.
Po powiadomieniu policji o napadzie, dyżurny KPP w Bochni niezwłocznie skierował w rejon Trzciany radiowozy policyjne z sąsiednich jednostek policji, lecz zarządzone kontrole dróg, rozmowy z mieszkańcami, penetracje sąsiednich miejscowości nie przyniosły pozytywnych rezultatów i sprawcy zdołali uciec. W ostatnim okresie czasu nie nie odnotowano na terenie powiatu bocheńskiego tak bulwersującego napadu i policjanci bocheńscy za punkt honoru postawili sobie wykrycie bandytów.
Na miejsce zdarzenia skierowano funkcjonariuszy Wydziału Kryminalnego, Dochodzeniowo-Śledczego KPP w Bochni oraz Kierownika Posterunku Policji w Trzcianie, którzy podjęli niezwłocznie intensywne czynności operacyjno-dochodzeniowe, zmierzające do zabezpieczenia śladów oraz ustalenia sprawców napadu. Były one o tyle utrudnione że pokrzywdzony nie był w stanie podać szczegółowego rysopisu napastników (mieli oni na głowie kaski motocyklowe), nr rejestracyjnego jak też marki motoru którym poruszali się sprawcy.
Po trwających nieustannie przez kilkadziesiąt godzin czynnościach operacyjnych policjanci Wydziału Kryminalnego ustalili, a następnie zatrzymali w dniach 7 i 8 czerwca ukrywających się sprawców napadu. Dalsze czynności procesowe- prowadzone przez funkcjonariuszy dochodzeniowo-śledczych tutejszej KPP potwierdziły w pełni udział zatrzymanych w dokonanym napadzie i pozwoliły na zebranie niezbitych dowodów dających podstawę przedstawieniu im zarzutów.
Jeden ze sprawców to mieszkaniec Bochni, lat 21, który mimo młodego wieku znany jest bocheńskim policjantom, wielokrotnie notowany i karany
za kradzieże, włamania i rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia. W styczniu b.r. opuścił zakład karny, po odbyciu kary niespełna 3 lat pozbawienia wolności. Za dokonanie napadu w warunkach recydywy grozi mu nawet do 18 lat więzienia. Drugi z mężczyzn, to 36-cio letni mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego, również karany, przebywający na terenie powiatu bocheńskiego od kilku miesięcy. Poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Bydgoszczy do odbycia kary za inne przestępstwo.
Prawdopodobnie wiedząc już, iż policja depcze im "po
piętach" sprawcy ukryli zarówno motor, tablicę rejestracyjną ( którą
wcześniej skradli) jak i kaski. W toku dalszych czynności, policjanci
odnaleźli i zabezpieczyli te przedmioty, jak też część pieniędzy
pochodzących z napadu. Ustalili również, że opisany napad nie jest
jedynym przestępstwem jaki mają na sumieniu w/wymienieni w ostatnim
czasie. Działając z innymi osobami, dopuścili się oni również innych
przestępstw tj. kradzieży i kradzieży z włamaniem.
W dniu 07 czerwca zatrzymano bowiem dwóch mężczyzn- mieszkańca Dąbrowicy
(lat 18) i Nieszkowic Wielkich (lat 17), którzy wprawdzie nie brali
bezpośredniego udziału w napadzie ale działając wspólnie ze sprawcami
rozboju, w okresie między 24 a 27 maja dokonali 3 włamań do pomieszczeń
gospodarczych i kradzieży mienia z niezabezpieczonego budynku na terenie
miejscowości Nieszkowice Wielkie. Ich łupem padły m.in.
elektronarzędzia, kosiarki spalinowe, piła spalinowa, drukarka
komputerowa, mini wieża, narty z butami, wzmacniacz i kolumny
głośnikowe. Łączna wartość skradzionych przedmiotów to blisko 4.000 zł.
Cześć skradzionych przedmiotów zdołano już odzyskać, trwają dalsze
czynności zmierzające do odzyskania pozostałych. Sprawcom włamań grozi
do10 lat pozbawienia wolności.
W dniu 09 czerwca zebrane materiały przesłano do prokuratury celem
wszczęcia śledztwa oraz z wnioskiem o wystąpienie do Sądu Rejonowego o
tymczasowe aresztowanie sprawców napadu rabunkowego.
Przestępstwo rozboju (napadu rabunkowego) należy do jednych z
najcięższych zbrodni. Jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 2 do
12 lat, a w przypadku gdy sprawca posługuje się bronią palną lub innym
niebezpiecznym narzędziem kara ta nie może być niższa niż 3 lata.
W okresie od stycznia do maja b.r. na terenie powiatu bocheńskiego
stwierdzono 18 takich przestępstw przy czym większość z nich (13) to
czyny popełnione przez nieletnich. Wykrywalność w tej kategorii dla
Bochni wynosi 90% i należy do jednej z najwyższych w województwie
małopolskim.