Akcja "Znicz"- mniej kolizji, więcej nietrzeźwych kierowców
Od piątku 1 listopada do niedzieli 3 listopada 2019 roku na drogach powiatu bocheńskiego doszło do 8 niegroźnych kolizji drogowych i zatrzymano 7 kierujących prowadzących pojazd pod wpływem alkoholu.
W powiecie bocheńskim w trakcie akcji „Znicz”, nad bezpieczeństwem podróżnych czuwało około 150 policjantów. Funkcjonariusze przede wszystkim zapewniali płynność i bezpieczeństwo ruchu w rejonach cmentarzy, na drogach dojazdowych do nich oraz na głównych ciągach komunikacyjnych powiatu. Szczególna uwaga zwracana była na bezpieczeństwo pieszych, których w tym okresie w rejonach cmentarzy jest znacznie więcej niż zwykle.
W dniach od 1 do 3 listopada, na drogach powiatu odnotowano 8 kolizji drogowych i zatrzymano 7 nietrzeźwych kierujących, z których jeden miał blisko 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu i dodatkowo kierował pojazdem mimo wydanego przez sąd zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi.
Mając na uwadze niedużą ilość zdarzeń drogowych i fakt, że nikt z uczestników nie doznał poważnych obrażeń ciała, miniony weekend można uznać za bezpieczny. Jednak bardzo niepokojący jest fakt, że, mimo wielu apeli ze strony Policji nadal tak wielu kierowców decyduje się kierować pojazdami znajdując się pod wpływem alkoholu, czy też mimo zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi wydanego przez sąd.
Pierwsze takie zdarzenie miało miejsce 1 listopada, w miejscowości Brzezowa, gdzie tuż po północy policjanci Komisariatu Policji w Nowym Wiśniczu zatrzymali do kontroli drogowej 48-letniego mężczyznę kierującego Oplem Vectra. Kontrola stanu trzeźwości wskazała u mężczyzny 2 promile alkoholu w organizmie, a po sprawdzeniu w systemie okazało się, że 48-latek posiada czynny zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi, który wydał na niego sąd.
W tym samym dniu, około godziny 13.30 policjanci czuwający nad bezpieczeństwem w rejonie cmentarza miejskiego w centrum Bochni, patrolując teren od strony ulicy Ofiar Katynia zauważyli jadący „wężykiem” pojazd Opel Astra na chrzanowskich numerach rejestracyjnych. Policjanci widząc niebezpieczną jazdę kierującego oplem podjęli próbę jego zatrzymania, dając wyraźne sygnały błyskowe i dźwiękowe obligujące do zatrzymania pojazdu. Kierowca początkowo nie reagował na polecenia policjantów i kontynuował jazdę w zadłuż ulicy Ofiar Katynia, a po ujechaniu około 200 metrów nagle wykonał niebezpieczny manewr skrętu w prawo wjeżdżając na chodnik, którym poruszali się piesi. Dzięki przytomnej reakcji osób idących chodnikiem nikt nie ucierpiał, a kierujący oplem został ujęty i doprowadzony do radiowozu. Mężczyzna bełkotliwie mówił, chwiał się na nogach i był agresywny. Z uwagi na odmowę poddania się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu mężczyźnie została pobrana krew do badań. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie okazało się, że kierujący Oplem Astra to 54-letni mieszkaniec powiatu wielickiego. Okazało się również, że 54-latek kierował pojazdem mimo orzeczonego przez sąd zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi.
W obu przypadkach kierowców czeka surowa kara za „jazdę na podwójnym gazie”, jak również za niestosowanie się do orzeczenia sądu o zakazie kierowania pojazdami mechanicznymi. Oprócz dolegliwości finansowej mężczyznom grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Dla porównania, w 2018 roku, w trakcie akcji „Znicz” na drogach powiatu bocheńskiego wydarzył się 1 wypadek, 14 kolizji i zatrzymano dwóch nietrzeźwych kierujących.