Akcja Bezpieczny Przejad w Rzezawie
Kampania : Bezpieczny przejazd – szlaban na ryzyko”, zainicjowana przez Polskie Linie Kolejowe, trwa nieprzerwanie od 2005 roku. Jest prowadzona przy współudziale Policji i samorządów.
Wczoraj, 1 grudnia po raz pierwszy trafiła na bocheńszczyznę, a konkretnie do Szkoły Podstawowe w Rzezawie.
Ponad 130 dzieci z młodszych klas miało niepowtarzalną okazję spotkać się z pracownikami Służby Ochrony Kolei, z panią Magdaleną Mitońską z PKP PLK S.A. – Kraków na czele.
Dzieci miały okazję nie tylko poznać z bliska umundurowanych funkcjonariuszy, ale też dowiedzieć się jakie są i czym grożą ryzykowne zachowania na przejazdach kolejowych. Co to jest krzyż św. Andrzeja? Co znaczy trójkątny znak z namalowaną lokomotywą? Co oznacza pulsujące czerwone światło przed torami? To tylko niektóre z pytań, nurtujące dzieci .
Miały też okazję obejrzeć film o niebezpieczeństwach czyhających na przejazdach kolejowych a także rozwiązać tematyczną krzyżówkę.
O bezpieczeństwie opowiadali również policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej w Bochni, z jej szefem, Jackiem Sobieckim.
Po zajęciach w szkole dzieci poszły wraz z nauczycielkami, sokistami i policjantami na przejazd kolejowy w Rzezawie (ten sam, na którym onegdaj zginął, wskutek ryzykownego zachowania mistrz kierownicy, Janusz Kulig). Kierowcy, którzy akurat wtedy przejeżdżali musieli przeżywać stress: oto na środku jezdni zatrzymywał ich policjant swoim czerwonym lizakiem. Zdenerwowanie trwało jednak krótko: dzieci z rzezawskiej szkoły wręczały każdemu kierującemu broszurkę nt. „Bezpiecznego przejazdu” i można było jechać dalej.
Do spotkania dzieci z przedstawicielami PLK doszło dzięki inicjatywie Beaty Puzi, która jest nie tylko przewodniczącą Rady Gminy Rzezawa, ale też pracuje w centrali PKP PLK S.A. w Warszawie.
eb