Milion złotych zebrali mali kolędnicy misyjni
Ponad milion złotych zebrali kolędnicy misyjni, którzy między Świętami Bożego Narodzenia a Nowym Rokiem odwiedzili domy mieszkańców diecezji tarnowskiej. To rekordowa suma i najwyższa w skali kraju.
Dzieci przygotowały kolorowe stroje, nauczyły się ról i afrykańskiej kolędy. W krótkich scenkach opowiadały o życiu swoich rówieśników w krajach misyjnych. Akcja ma charakter religijny i wychowawczy. Wzięło w niej udział 16.100 dzieci czyli o prawie 400 więcej niż przed rokiem. W parafii w Piwnicznej Zdrój powstały aż 34 grupy, czyli prawie 180 dzieci zaangażowało się w pomoc misjom.
W diecezji tarnowskiej udało się zorganizować prawie 3 tysiące grup kolędniczych w 366 parafiach. Kolędnicy odwiedzili około 130 tysięcy mieszkań. Dzieciom i młodzieży udało się zebrać ponad milion 54 tysiące złotych. To ok. 136 tysięcy więcej niż przed rokiem.
-"Gratulujemy dzieciom i opiekunom, że zaangażowali się w pomoc misjom i dzieciom, które żyją w trudnych warunkach. Nasza akcja wpisuje się w hasło tego roku "Otoczmy troską życie". Pieniądze pomogą w edukacji i dożywianiu dzieci i młodzieży z krajów misyjnych. Zostaną przeznaczone na ponad 20 projektów" — mówi siostra Kinga Kozdrój animator diecezjalny Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci.
O pomoc prosili tarnowscy misjonarze pracujący w Republice Konga, Republice Środkowoafrykańskiej, Czadzie, Ekwadorze, Brazylii i Peru. Są to także projekty zgłoszone przez siostry misjonarki z Republiki Konga, świeckie misjonarki z Kamerunu i Peru oraz projekt papieski dla Papui-Nowej Gwinei.
Dzieci pomogą w opłaceniu nauki dla uczniów w Republice Środkowoafrykańskiej, oraz w wybudowaniu sal katechetycznych i zakupie sprzętu dla dzieci niepełnosprawnych. Za pieniądze zebrane przez kolędników mają także zostać wybudowane studnie głębinowe w parafii Bimbo w Republice Środkowoafrykańskiej.
O wsparcie edukacji dzieci i młodzieży poprosił tarnowski misjonarz z Czadu. Opłacanie roku szkolnego w całości dla jednego ucznia w stolicy, w szkole średniej, wynosi około 150 euro na rok. Szkoła podstawowa to około 50 euro na rok.
Misjonarze z Republiki Konga zwrócili się z prośbą o środki na dokończenie budowy domu dla dzieci. Chcą też zorganizować oazy połączone z nauką katechizmu. Misjonarze z Ekwadoru także chcą wybudować sale do nauki religii. Świecka misjonarka pracująca w Kamerunie prosi o pomoc w zakupie książek dla dzieci i opłacenie szkoły dla najbiedniejszych uczniów.
Projekt złożony przez parafię z Bagre w Brazylii zakłada dokończenie budowy i wyposażenie przedszkola dla dzieci. Kapłan pracujący w Peru planuje zakupić bus, aby dowozić uczniów do szkoły.